"Teraz albo nigdy, najwyższy czas, żeby wygrała uczciwość, prawość, sprawiedliwość, żeby wygrała prawda, o tym są te wybory" - mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski rozpoczynając niedzielny "Wielki Marsz Patriotów" w Warszawie. Na scenie pojawił się także nowy prezydent-elekt Rumunii - Nicusor Dan. Przemawiali także Magdalena Biejat, Włodzimierz Czarzasty, Joanna Senyszyn, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i premier Donald Tusk.

W samo południe w Warszawie ruszyły dwa konkurencyjne marsze - Wielki Marsz Patriotów wspierający Rafała Trzaskowskiego i Wielki Marsz za Polską, popierający Karola Nawrockiego.

Relację na żywo z obu marszów znajdziesz na naszej stronie rmf24.pl TUTAJ>>>>

Marsz Trzaskowskiego

Teraz albo nigdy, najwyższy czas, żeby wygrała uczciwość, prawość, sprawiedliwość, żeby wygrała prawda, o tym są te wybory - mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, rozpoczynając niedzielny "Wielki Marsz Patriotów" w Warszawie. 

Kandydat KO dodał, że zostało już kilka dni do wyborów i mobilizował wyborców, podkreślając znaczenie każdego głosu.

Cała Polska wygra tylko wtedy, kiedy będziemy zdolni do rozmowy i to wam obiecuję, że będę prezydentem, który łączy, który jest gotów rozmawiać z każdym. Widzieliście to wczoraj - zaznaczył nawiązując do sobotniej rozmowy ze Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. 

Dodał też, że niczego "nie podpisze w ciemno".

Prezydent elekt Rumunii Nicosur Dan wsparł kandydata KO

Po Rafale Trzaskowskim na scenę wkroczył prezydent-elekt Rumunii.

Nicusor Dan wsparł w niedzielę w Warszawie podczas "Wielkiego Marszu Patriotów" kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. W swoim wystąpieniu na placu Bankowym podkreślał, że wierzy w silną Polskę w silnej Unii Europejskiej.

Dan zadeklarował, że jako prezydent Rumunii będzie ściśle współpracował "z prezydentem Rafałem Trzaskowskim i z premierem Donaldem Tuskiem, aby zapewnić silną Polskę i silną Unię Europejską".

W zeszłą niedzielę wygrałem wybory prezydenckie w Rumunii. Naród rumuński odrzucił izolacjonizm i wpływy rosyjskie. Ludzie wybrali uczciwość, rzetelność i poszanowanie prawa. Ludzie wybrali fakty, a nie słowa. To są wartości, w które wierzę i to są również wartości, które odnajduję w Rafale Trzaskowskim - powiedział Dan.

Proeuropejski burmistrz Bukaresztu z wynikiem 53,6 proc. głosów wygrał w minioną niedzielę II turę powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii, pokonując lidera radykalnie prawicowej AUR George Simiona. W I turze wyborów Dan uzyskał 20,99 proc., a Simion 40,96 proc.

Koalicjanci wsparli kandydata KO i apelowali o odbudowę wspólnoty

Koalicjanci z Nowej Lewicy, Polski 2050 i PSL wsparli podczas niedzielnego marszu kandydata KO Rafała Trzaskowskiego i zaapelowali o mobilizację wyborczą. Wskazywali na potrzebę zmiany w Pałacu Prezydenckim, odbudowania wspólnoty oraz krytycznie odnosili się do części działań rządu. 

W trakcie wystąpień głos zabrała m.in. była kandydatka w wyborach prezydenckich Joanna Senyszyn, która wsparła Trzaskowskiego i przekazała swoje charakterystyczne czerwone korale jego małżonce - Małgorzacie Trzaskowskiej. 

Z kolei wicemarszałkini Senatu z Nowej Lewicy Magdalena Biejat oceniła, że w I turze wyborów prezydenckich część wyborców pokazała rządowi żółtą kartkę. 

Wasz głos został usłyszany, wasz głos jest dla nas dodatkowym impulsem do tego, żebyśmy pracowali jeszcze ciężej i dowieźli wszystkie te obietnice - oświadczyła. 

Wicepremier, szef MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że wagą tych wyborów jest silna i bezpieczna Polska, silna armia, silne społeczeństwo i silne sojusze. 

Marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia mobilizował zarówno wyborców, jak i samego kandydata KO. Wiem, że jesteście już zmęczeni, rozgrzani, więc powiem krótko - Rafał wygraj te wybory, nie tylko wygraj, ale zmień Polskę, bo Polska dzisiaj potrzebuje zmiany - mówił Hołownia. 

Rafał przed tobą zadanie dużo większe niż polityka, przed tobą zadanie odbudowania wspólnoty - dodał. 

Na scenie pojawił się też premier Donald Tusk. 

Wierzę w Polskę, wierzę w was, widzę Polskę, którą widzi cała Europa, Polskę ludzi uczciwych, Polskę ludzi wierzących w dobrą przyszłość, wierzących w swoje rodziny, wierzących w swoje miasta. Macie powód wierzyć w naszą ojczyznę, bo macie powód, by wierzyć w samych siebie - mówił Tusk.

Wezwał: "Polsko, obudź się, tak nie może być"!

Końcowa wypowiedź Trzaskowskiego

Są nas nieprzebrane tłumy, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jaka jest stawka tych wyborów. Najwyższy czas, żeby wygrała prawda, uczciwość, przyszłość i taka dokładnie jest stawka tych wyborów - powiedział Trzaskowski na koniec marszu.

Jak dodał, wyborcy 1 czerwca podejmą decyzję, która będzie wpływać na losy ich dzieci i wnuków. Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze - apelował.

Żona kandydata, Małgorzata Trzaskowska także apelowała o poparcie jej męża i mobilizowała wyborców. Nie będziecie się wstydzić, będziecie dumni - przekonywała.

Mój mąż zawsze bronił praw kobiet i wiem, że zawsze będzie to robił. Dlatego kochani, kochane głosujcie w tych wyborach, żeby te prawa były nam gwarantowane. Idźcie, głosujcie i niech cała Polska idzie naprzód - dodała.