Rzecznik Praw Pacjenta (RPP) Bartłomiej Chmielowiec wszczął postępowanie w sprawie leczenia raka trzustki w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie. Zgodnie z ujawnionymi informacjami, pacjenci, którzy chcieli otrzymać nowoczesne leczenie, byli zmuszeni do wpłacenia darowizn na działającą przy szpitalu fundację. Sprawa ta budzi poważne wątpliwości prawne, a RPP zapowiada szczegółową kontrolę sytuacji.

Darowizny zamiast dostępu do nowoczesnej terapii?

Zgodnie z wynikami dziennikarskiego śledztwa opublikowanymi przez Rynek Zdrowia i Wirtualną Polskę, pacjenci chorujący na raka trzustki, aby uzyskać dostęp do nowoczesnych metod leczenia w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie, musieli wpłacać znaczne kwoty na fundację wspierającą szpital.

Wpłaty te miały wynosić kilkadziesiąt tysięcy złotych, a pacjenci, którzy nie mogli lub nie chcieli wspomóc finansowo placówki, najczęściej byli leczeni tradycyjnymi metodami operacyjnymi, które charakteryzują się gorszymi efektami terapeutycznymi. Jak wynika z ustaleń śledztwa, taka praktyka trwała co najmniej od 2022 roku.

Po ujawnieniu niepokojących informacji, rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec, nie miał wątpliwości co do oceny sytuacji. Wystosował oświadczenie, w którym podkreślił, że decyzje o doborze metod leczenia muszą opierać się wyłącznie na kryteriach medycznych, a nie pozamedycznych, jak w tym przypadku kwestiach finansowych.

RPP zainicjował postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych praw pacjentów, zapowiadając dokładną analizę sytuacji.

Reakcja MSWiA: kontrola i dalsze kroki

Szpital MSWiA, który jest centralną instytucją medyczną w tej sprawie, natychmiast po publikacji materiału dźwiękowego przekazanego przez dziennikarzy, przekazał go Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu (CBA). Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński zapewnił, że na miejscu zostanie przeprowadzona kontrola, aby wyjaśnić, czy praktyki opisane w artykule były zgodne z przepisami prawa oraz normami etycznymi.

Dodatkowo podkreślił, że fundacja działająca przy szpitalu, mimo iż jest zarejestrowana oddzielnie, wspiera placówkę finansowo, jednakże nie powinna wpływać na dostęp pacjentów do odpowiednich metod leczenia.

Cała sytuacja budzi poważne kontrowersje i wstrząsa zaufaniem pacjentów do instytucji medycznych. Przeprowadzone kontrole i śledztwa mają na celu odpowiedź na pytanie, jak do tego doszło i jakie będą dalsze konsekwencje prawne dla osób odpowiedzialnych za takie działania.