Dramatyczne chwile w Dziwnówku w woj. zachodniopomorskim. Dwaj nastoletni bracia weszli do morza mimo wywieszonej czerwonej flagi. Jeden z nich zdołał wrócić na brzeg, drugi zniknął pod wodą. Poszukiwania chłopca - ze względu na trudne warunki - zostały przerwane.
Zgłoszenie o nastolatku, który zniknął pod wodą, służby dostały ok. godz. 18. Dwaj bracia weszli do morza mimo wywieszonej czerwonej flagi.
Jeden z nich zdołał wrócić na brzeg, drugi zniknął pod wodą. Prowadzone były działania ratunkowe - niestety nie przyniosły one efektów.
Ok. 20:30 - z uwagi na trudne warunki - działania zostały przerwane - powiedziała RMF FM Katarzyna Jasion z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
Jak dodała, działania zostaną wznowione, kiedy warunki na to pozwolą.
Są tak wysokie fale, jest tak duży wiatr, że łódź SAR-u się wywróciła - dodała.
Przez cały dzień była wywieszona na plaży czerwona flaga, ratownicy byli do godz. 17, a zdarzenie miało miejsce kilka minut po godz. 18 - powiedziała RMF FM Katarzyna Jasion, z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.