26. Bieg po Nowe Życie za nami. W wydarzeniu, którego celem jest idea promowania transplantacji narządów, wzięło udział ponad 300 osób, w tym pacjenci po przeszczepach, lekarze i sportowcy. My też mamy powody do radości, bowiem niemały sukces odniosła sztafeta portalu twojezdrowie.rmf24.pl. Nasi dziennikarze zdobyli nagrodę specjalną!
Bieg po Nowe Życie to największe w Polsce wydarzenie promujące ideę transplantacji narządów. W sobotę odbyła się 26. edycja Biegu po Nowe Życie. Uczestnicy spotkali się na rynku w Wiśle, by rywalizować w czteroosobowych sztafetach. Szły w nich - z kijkami do nordic walkingu - nie tylko gwiazdy, ale też osoby po przeszczepach, lekarze i uczniowie szkół ponadpodstawowych z województwa śląskiego.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. Przemysław Saleta, Ewa Kasprzyk, Piotr Żyła, Katarzyna Pakosińska, Piotr Kupicha, Angelika Cichocka, Rafał Mroczek, Grzegorz Łomacz, Agnieszka Kobus-Zawojska, Zbigniew Bródka, Łukasz Konopka, Olga Łasak, Marta Kuligowska i Aleksandra Radwan.
Środowisko medyków reprezentowali z kolei m.in. prof. Jarosław Czerwiński, prof. Roman Danielewicz, prof. Michał Grąt, prof. Mariusz Kuśmierczyk, Karolina Kędzierska-Kapuza, prof. Jerzy Sieńko, prof. Piotr Kaliciński, prof. Małgorzata Sobieszczańska-Małek, prof. Sławomir Nazarewski, prof. Michał Zakliczyński, prof. Dorota Kamińska, prof. Marek Jemielity, prof. Rafał Krenke, prof. Radosław Owczuk, prof. Marta Wawrzynowicz-Syczewska, prof. Marek Myślak, dr Maciej Urlik, dr Bogumił Wowra i dr Anna Pszenny.
W 26. Biegu po Nowe Życie wzięła udział również drużyna portalu Twoje Zdrowie RMF24, która zdobyła nagrodę specjalną - uzyskała bowiem 26. wynik w klasyfikacji generalnej 26. edycji wydarzenia.
W ekipie reprezentującej nasz serwis biegł m.in. chirurg prof. Maciej Krasnodębski, który w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Dobrołowiczem - już na linii mety - powiedział ze śmiechem, że strategia była prosta - nie przybiec na pierwszym miejscu, a 26., bo "dzięki temu mamy puchar".
Lekarz przyznał, że nie brakowało sytuacji, kiedy wyprzedzali go pacjenci po przeszczepach. Jestem szczęśliwy, że oni mogą mnie wyprzedzić, bo po to my pracujemy - stwierdził. Dodał, że z biegu zapamięta przede wszystkim pozytywną energię. Było tutaj chwilami pochmurnie, lekko kropiło, ale wszyscy (byli) w doskonałych humorach, wszyscy (byli) uśmiechnięci, więc to zupełnie zakryło te chmury - podkreślił.
Reporter RMF FM, który również wziął udział w wydarzeniu, przyznał, że trzymanie w jednej dłoni mikrofonu i kijków do nordic walkingu było nie lada wyzwaniem. Nasz dziennikarz rozmawiał ze wspomnianym prof. Romanem Danielewiczem, który powiedział, że "ściga się z ludźmi, którym przeszczepił nerkę". Są oni równie sprawni jak ja, albo jeszcze lepsi - zauważył.
Bo właśnie osoby po przeszczepach były najważniejszymi uczestnikami 26. Biegu po Nowe Życie. To oni dzielą się swoimi doświadczeniami i udowadniają, że transplantacja to szansa na nowe życie - wracają do pracy i nauki, realizują marzenia odłożone ze względu na chorobę, zostają rodzicami. Jednym słowem - nie marnują kolejnej szansy.
Dorota Przygodzka przeszła udaną transplantację serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. W nocy przed transplantacją umierałam - opowiada. Urodziła się z wadą serca, kardiomiopatią z niescalenia mięśnia lewej komory. Przez lata żyła z kardiowerterem-defibrylatorem, urządzeniem ratującym jej życie podczas pojawiających się groźnych zaburzeń rytmu serca.
Tomasz Zieliński w 2000 roku dowiedział się, że ma marskość wątroby spowodowaną wirusem żółtaczki. Transplantacja wątroby była jedynym ratunkiem; stało się to w 2011 r. Przed zabiegiem jego stan był taki, jakby miał 90 lat - męczył się po kilkunastu krokach. Po sześciu tygodniach od przeszczepu wrócił do normalnego życia. Mało tego - jako pierwszy Polak z przeszczepioną wątrobą pokonał nawet maraton.
25-letni Piotr Motyka miał już dwie transplantacje wątroby. Dostał najpierw, jako dziecko, fragment wątroby od swojego taty, a potem, po siedmiu latach, od mamy. Piotrek studiuje, jeździ na nartach, korzysta z życia. Jest pierwszym w Polsce żywionym pozajelitowo pacjentem, który przeszedł taki zabieg.