2 tys. zł i 10 punktów karnych - to kara dla 18-latka, który kierując bmw jechał tak szybko, że podczas wyprzedzania zderzył się z pojazdem ciężarowym. Siła uderzenia była tak potężna, że z bmw wyrwało silnik. Nastolatek miał prawo jazdy od dwóch dni. To cud, że nikomu nic się nie stało.

W środę na drodze krajowej numer 15 w Tamie Brodzkiej w województwie kujawsko-pomorskim doszło do wypadku. Wzięły w nim udział dwa samochody osobowe i pojazd ciężarowy.

18-latek siedzący za kierownicą bmw - podczas wyprzedzania - nie dostosował prędkości do warunków drogowych.

Stracił panowanie nad samochodem i doprowadził do zderzenia z ciężarówką. Chłopak dopiero dwa dni wcześniej zdał egzamin na prawo jazdy.

Siła uderzenia była tak duża, że z bmw wyrwało silnik, a elementy karoserii uszkodziły nadjeżdżającą osobówkę.

Jak podała brodnicka policja, żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń. Właśnie dlatego zostało ono zakwalifikowane jedynie jako kolizja.

18-latek pochodzący z powiatu nowomiejskiego otrzymał mandat w wysokości 2 tys. zł i 10 punktów karnych.