Zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania nad 15 dzieci przedstawił prokurator opiekunce jednego z olsztyńskich żłobków w Warmińsko-Mazurskiem. Kobieta nie przyznała się do zarzutów. Została zwolniona z placówki.
Prokuratura postawiła Magdalenie S. zarzuty na podstawie zeznań świadków i analizy nagrań z ukrytej kamery. O zachowaniu opiekunki poinformowali policję jej przełożeni.
W zarzucie napisano, że Magdalena S. fizycznie i psychicznie znęcała się nad dziećmi. Miała je szarpać i popychać. Miała też ciągnąć dzieci za nadgarstki i w ten sposób je podnosić. Uderzała też dzieci otwartą dłonią w twarz. Mówiła do nich wulgarnie.
Łącznie ustalono 15 pokrzywdzonych osób - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski. Były to dzieci w wielu od 1 do 3 lat.
Magdalena S. - przesłuchana w charakterze podejrzanej - nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień - przekazał prokurator Brodowski.
Kobiecie grozi od 6 miesięcy do lat 8 więzienia.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że Magdalena S. znęcała się nad dziećmi ok. miesiąca - od początku sierpnia 2024 roku do 27 września 2024 roku. Gdy dyrekcja żłobka dowiedziała się o jej zachowaniu, kobieta została odsunięta od kontaktów z dziećmi.