Nowe informacje w sprawie 24-latka, w mieszkaniu którego w czwartek odnaleziono zaginioną 11-latkę z Opolszczyzny. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny, który w piątek usłyszał zarzuty.

  • Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 24-latka, Karola B., w mieszkaniu którego odnaleziono zaginioną 11-latkę z Opolszczyzny.
  • Karol B. usłyszał zarzuty zatrzymania osoby małoletniej wbrew woli prawnego opiekuna oraz dopuszczenia się wobec niej czynności seksualnej.
  • Za seksualne wykorzystanie osoby poniżej 15. roku życia grozi mu od 2 do 15 lat więzienia, a zatrzymanie małoletniego wbrew woli opiekuna - od 3 miesięcy do 5 lat.
  • W przyszłym tygodniu ma być przesłuchana pokrzywdzona dziewczynka, w obecności psychologa, zgodnie z procedurami kodeksowymi.
  • System Child Alert uruchomiony przez opolską policję w środę 14 maja pomógł w szybkim namierzeniu i odnalezieniu dziewczynki.

Sąd zdecydował w sobotę o trzymiesięcznym, tymczasowym areszcie dla Karola B. Jak ustaliła reporterka RMF FM, w przyszłym tygodniu ma być przesłuchana pokrzywdzona 11-letnia dziewczynka.

Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich poinformowała w piątek o zarzutach, które postawiono 24-latkowi. Karolowi B. przedstawiono zarzut zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej, która nie ukończyła 15 lat. Ponadto 24-latkowi zarzuca się, że dopuścił się wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej.

Podejrzany złożył wyjaśnienia, których treść pozostaje zbieżna z przedstawionymi zarzutami - podała prokuratura.

Za seksualne wykorzystanie osoby, która nie ukończyła 15 lat, Karolowi B. grozi od 2 do 15 lat więzienia. Z kolei zatrzymanie małoletniego wbrew woli opiekuna zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat.

"Prokurator podjął działania celem jak najszybszego przesłuchania pokrzywdzonej przed sądem. Zgodnie bowiem z uregulowaniami kodeksowymi przesłuchanie małoletniej ma odbyć się jednokrotnie w toku całego postępowania karnego i przeprowadza je sąd z udziałem psychologa" - przekazała prokuratura.

Finał poszukiwań 11-letniej Patrycji

W środę 14 maja opolska policja uruchomiła system Child Alert, publikując wizerunek zaginionej dziewczynki w mediach. Informacja o poszukiwaniach obiegła cały kraj, co pomogło w szybkim namierzeniu tropu prowadzącego do rozwiązania sprawy.

W czwartek 15 maja o godzinie 4 nad ranem w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego mężczyznę, w którego towarzystwie miała przebywać Patrycja. 

Godzinę później, około 5 dziewczynka została odnaleziona w jednym z mieszkań w Żorach.

Dziewczynka została przekazana pod opiekę matki.

Jak wyglądała akcja poszukiwawcza?

Poszukiwania dziewczynki trwały niespełna 30 godzin. W akcję zaangażowani byli funkcjonariusze pionu prewencji i kryminalnego, którzy przeszukiwali dworce, galerie handlowe, lasy, ogródki działkowe i inne miejsca, gdzie mogła przebywać zaginiona. Analizowano także monitoringi i wykorzystywano nowoczesny sprzęt, w tym psy tropiące i ratownicze.

W działania włączyli się również policjanci z Czech, a także jednostki z Katowic, Łodzi oraz Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. Ogromne wsparcie okazali także strażacy i mieszkańcy regionu.

Podczas akcji poszukiwawczej funkcjonariusze wykorzystywali nowoczesny, specjalistyczny sprzęt, zaangażowano również psy policyjne Komendy Głównej Policji oraz psy ratunkowe OSP Skarbimierz wyszkolone do szukania osób zaginionych w terenie, jak i w gruzach. Zwierzęta przez kilkanaście godzin, w wymagających i trudno dostępnych dla ludzi miejscach, szukały tropu za zaginioną dziewczynką.