Przeciw budowie spalarni odpadów protestowała dziś przed ratuszem grupa mieszkańców Lublina. Demonstranci twierdzą, że utworzenie takiego zakładu zaszkodzi zdrowiu ludzi.

Obawiamy się chorób. Dla naszych dzieci to robimy - mówiła reporterowi RMF FM jedna z uczestniczek demonstracji.

Kilkadziesiąt osób przyszło, by zaprotestować przeciwko planowanej budowie spalarni odpadów przy ul. Metalurgicznej. Obawiam się pyłów, smrodu. Mieszkam blisko - wyjaśnia inny uczestnik protestu na Krakowskim Przedmieściu. W jego trakcie w ratuszu zaczynało się posiedzenie Rady Miasta Lublin.

Do budowy spalarni przymierza się spółka Kom-Eko, która dostała od Urzędu Miasta decyzję środowiskową. Jako Urząd Miasta nie mieliśmy podstaw do odmowy. Technologia, którą inwestor zaprezentował, jest zgodna z przepisami i z normami ochrony środowiska - wyjaśnia Katarzyna Madoń-Kremeś zastępczyni dyrektora miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska.

Decyzja środowiskowa została zaskarżona przez przeciwników inwestycji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nie przyznało im racji i utrzymało w mocy decyzję miejskich urzędników. 

Spór o spalarnię może się przenieść do sądu.