Do tej pory były koziołki, a teraz czas na pierwszą kózkę. Mowa o rzeźbach lubelskich koziołków, które w żartobliwy sposób przedstawiają historię różnych miejsc w mieście. Przy Szpitalu Klinicznym numer 1, w którym przez 286 lat chorym towarzyszyły szarytki, odsłonięto rzeźbę kózki o imieniu Marianna - w habicie i kornecie na głowie.
W czwartek odbyło się uroczyste odsłonięcie siódmego już z kolei Lubelskiego Koziołka. Marianna to "siostra szarytka z sercem na dłoni". Jej imię pochodzi od pierwszej przełożonej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w Klasztorze przy ul. Staszica 16 - s. Marianny Kulisińskiej. W tym szpitalu pełniły posługę do 2016 roku. Oczywiście nie mogło ich zabraknąć podczas dzisiejszej uroczystości.
Marianna, stojąc przy najstarszym budynku SPSK Nr 1, pochodzącym z połowy XVII w., spogląda z w stronę najnowszego i najnowocześniejszego obiektu szpitalnego, który powstał w ramach ostatniego etapu przebudowy. Wkrótce ma nastąpić otwarcie klinik w nowoczesnym budynku Szpitala Klinicznego Nr 1 Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.