Tragiczny wypadek podczas skoków spadochronowych w Longinówce w Łódzkiem. Nie żyje jedna osoba, druga jest w ciężkim stanie.
Jedna osoba nie żyje, druga jest w ciężkim stanie - to bilans upadku dwóch skoczków spadochronowych. Do tragedii doszło w miejscowości Longinówka w powiecie piotrkowskim w Łódzkiem.
Z samolotu wyskoczyło dziewięciu skoczków. Czterech w powietrzu utworzyło formację. Z tej czwórki dwóch bezpiecznie wylądowało. Dwóch z niewyjaśnionych na tę chwilę przyczyn spadło na pole. W wyniku obrażeń jeden z mężczyzn, mimo reanimacji, zmarł na miejscu - mówi Izabela Gajewska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Drugi mężczyzna, 49-latek, w ciężkim stanie trafił do szpitala w Łodzi.
Według relacji świadków podczas skoku miało dojść do splątania się spadochronów skoczków - Polaka i obywatela Rumunii. Śmiertelną ofiarą wypadku jest Rumun.
Do wypadku doszło podczas szkoleń międzynarodowej grupy na lotnisku w Piotrkowie Trybunalskim.
Na miejscu wypadku pracują policjanci pod nadzorem prokuratury. Jest też komisja do badań wypadków lotniczych. Ustalają, co było przyczyną tragedii.