Zawiadomienie prok. Ewy Wrzosek ws. ujawnienia jej danych osobowych zostało przekazane do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie - poinformował we wtorek prok. Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie, do której wcześniej skierowano to zawiadomienie. Sprawa ma związek ze śmiercią Barbary Skrzypek - wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którą przesłuchiwała Ewa Wrzosek.
Sprawa ujawnienia w mediach społecznościowych danych osobowych prokurator Ewy Wrzosek pojawiła się po nagłej śmierci Barbary Skrzypek - wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
12 marca, czyli na trzy dni przed śmiercią, Skrzypek była przesłuchiwana przez prok. Wrzosek w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym powiązanej z PiS spółki "Srebrna" i niedoszłej inwestycji - wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki działce w Warszawie.
Politycy PiS, w tym lider partii, uważają, że jest związek między przesłuchaniem kobiety a jej śmiercią. Prowadząca sprawę tzw. dwóch wież prok. Ewa Wrzosek odmówiła obecności przy przesłuchaniu Skrzypek pełnomocnika świadka, na co politycy również zwracali uwagę.
Około dwa tygodnie temu na platformie X, na profilu dziennikarki Doroty Kani, zamieszczono zdjęcie dawnego kwestionariusza paszportowego Ewy Wrzosek. Dokument zawierał szczegółowe dane obecnej prokurator, w tym ówczesne zdjęcie i ówczesne adresy zamieszkania, imiona rodziców oraz numer PESEL.
Następnego dnia prok. Wrzosek poinformowała, że złożyła drogą służbową do prokuratora krajowego zawiadomienie w tej sprawie. Prokurator zawnioskowała ponadto o przeprowadzenie postępowania dotyczącego okoliczności pozyskania tego dokumentu "w nieustalony bezprawny sposób" oraz zbadanie kwestii spowodowania ewentualnego zagrożenia dla funkcjonariusza publicznego.
Prokuratura Krajowa, jak informował w zeszłym tygodniu jej rzecznik prasowy prok. Przemysław Nowak, przekazała tę sprawę do Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Z kolei we wtorek 1 kwietnia rzecznik krakowskiej prokuratury regionalnej prok. Janusz Kowalski poinformował, że zawiadomienie prok. Wrzosek zostało przekazane do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Śledztwo ws. śmierci Barbary Skrzypek prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. W ubiegłym tygodniu rzecznik tej prokuratury prok. Norbert Antoni Woliński poinformował, że zarówno prok. Wrzosek, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński zostali wezwani do prokuratury w charakterze świadków jako osoby, które miały kontakt ze Skrzypek w okresie poprzedzającym jej zgon.
Przesłuchania mają rozpocząć się na początku kwietnia.
Jak informowano, sekcja zwłok Barbary Skrzypek wykazała, że przyczyną jej śmierci był rozległy zawał. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oświadczyła, że Skrzypek nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń co do formy i długości przesłuchania, a oprócz problemów z czytaniem bez okularów nie zgłaszała też żadnych dolegliwości zdrowotnych.
19 marca prok. Wrzosek poinformowała, że została objęta ochroną, o którą wnioskowała ze względu na kierowane wobec niej groźby karalne. I nawoływania do popełnienia przestępstw na moją szkodę, w tym niewyobrażalnej kampanii hejtu i nienawiści, inspirowanej przez osoby publiczne i polityków - mówiła wówczas PAP prokurator.
W ubiegłym tygodniu prokuratura ujawniła pisemne uzasadnienie decyzji o niedopuszczeniu pełnomocnika Barbary Skrzypek do przesłuchania tego świadka. Decyzję uzasadniono m.in. tym, że w postepowaniu przygotowawczym prokurator może odmówić dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika, jeżeli uzna, że nie wymaga tego obrona interesów osoby nie będącej stroną.