Składanie broni, czołganie, pierwsza pomoc czy rzut granatem ćwiczebnym. W Krakowie, w samym środku lasu, ponad 100 uczniów z małopolskich szkół rywalizowało w spartakiadzie wojskowej.
Kilkuosobowe drużyny miały do pokonania pętlę taktyczną. Wszystko odbywało się na terenie Garnizonowego Ośrodka Szkolenia "Pasternik" w Krakowie. Wśród zadań do wykonania było między innymi rozpalenie ogniska.
Drużyna musiała znaleźć materiał do rozpalenia - przynieść gałęzie i wytworzyć ogień. Nie było łatwo, bo musieli utrzymać go na tyle długo, by zagotować w metalowym kubku 100 mililitrów wody - mówił w rozmowie z reporterką RMF FM kapitan Zbigniew Czapik, oficer prasowy Wojskowego Centrum Rekrutacji w Krakowie.
Dla naszej drużyny najtrudniejszy był rzut granatem. Nie było łatwo trafić w wyznaczony punkt. Najważniejsza jednak była współpraca i dobra komunikacja w grupie - podkreślali Kacper, Bartek i Mikołaj, uczestnicy zawodów.
Dla młodych ludzi, którzy w większości wiążą swoją przyszłość z wojskiem, spartakiada była okazją do sprawdzenia kondycji fizycznej i psychicznej. W zawodach uczestniczyli uczniowie z 15 szkół z całej Małopolski. Wszystkie placówki biorą udział w programach Ministerstwa Obrony Narodowej.