Tragedia w Jordanowie w Małopolsce. Nie żyją 18-latek i jego o rok starszy kolega.

W jednym z domów w Jordanowie (powiat suski, województwo małopolskie) 42-letnia kobieta znalazła dwie nieprzytomne osoby - swojego 18-letniego syna i jego o rok starszego kolegę.

Informację o tym zdarzeniu służby otrzymały około godziny 16:30.

Na miejsce wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził zgon 18-latka.

Od 19-latka pobrano krew do badań. Będziemy wyjaśniać czy mężczyźni zażyli jakieś środki bądź się czymś zatruli - powiedziała podinsp. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drugiego mężczyznę przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować.

Jak przekazała podinsp. Katarzyna Cisło RMF FM, mężczyźni nie mieli żadnych obrażeń ciała.

Okoliczności tragedii wyjaśniają prokuratura i policja.