​Zarzut czynnej napaści na policjantów przedstawiła prokuratura 36-letniemu Łukaszowi Ch., który został w piątek postrzelony przez funkcjonariuszy w miejscowości Węgleszyn (woj. świętokrzyskie). Mężczyzna przebywa w szpitalu. Jeden z interweniujących policjantów doznał lekkich obrażeń ciała.

Prokurator przedstawił Łukaszowi Ch. "jeden zarzut obejmujący dokonanie czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, wpływania groźbą bezprawną na funkcjonariuszy w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej w postaci zatrzymania i spowodowania u jednego z funkcjonariuszy lekkich obrażeń prawego kolana" - poinformował Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Zarzut został przedstawiony w placówce służby zdrowia, w której mężczyzna jest hospitalizowany.

Wobec podejrzanego zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.

Łukasz Ch. to mieszkaniec województwa śląskiego, który w ostatnim czasie jedynie czasowo przebywał w Węgleszynie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach zaznaczył, że odrębnie prowadzone jest drugie postępowanie, w którym weryfikowane są okoliczności związane z działaniami funkcjonariuszy podjętymi wobec 36-latka.

Materiał dowodowy zebrany dotychczas w tej sprawie nie potwierdza zaistnienia nieprawidłowości w tym zakresie - podkreślił Prokopowicz.

Policjanci postrzelili agresywnego mężczyznę

Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie otrzymał zawiadomienie z miejscowości Węgleszyn w gminie Oksa o agresywnie zachowującym się 36-letnim mężczyźnie

Ludzie bali się i prosili o interwencję - powiedział asp. szt. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Dodał, że na miejsce pojechali dwaj policjanci z komisariatu w Małogoszczu, tam funkcjonariusze zauważyli człowieka z metalową rurką i "wezwali go do zachowania zgodnego z prawem".

Nie reagował, więc oddali strzał ostrzegawczy w powietrze. 36-latek zaczął uciekać, policjanci ruszyli za nim. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał się i z rurką w ręku ruszył w ich stronę z zamiarem ataku. Policjanci oddali kolejny strzał ostrzegawczy w powietrze, a gdy to nie powstrzymało mężczyzny, użyli broni - relacjonował przebieg wydarzeń asp. szt. Majchrzak.

Dodał, że policjanci udzielili postrzelonemu mężczyźnie pierwszej pomocy. Przytomny 36-latek został zabrany do szpitala. Interweniującym funkcjonariuszom nic poważnego się nie stało. Jeden z nich doznał tylko niegroźnych obrażeń prawej nogi.