​Dopłaty do kredytów mieszkaniowych dla par, które zdecydują się zamieszkać w Kielcach to jeden z postulatów kandydata na prezydenta miasta Macieja Burszteina (Przyjazne Kielce). Obecny radny zapowiedział także m.in. odrolnienie nowych terenów i przeznaczenie ich pod zabudowę mieszkaniową.

Maciej Bursztein kandydat na prezydenta Kielc z ramienia stowarzyszenia Przyjazne Kielce przedstawił program dotyczący demografii i budownictwa. Zwrócił uwagę, że w 2022 r. wybudowano w Kielcach 1093 mieszkań, co jest jednym z najgorszych wyników spośród miast wojewódzkich. W tym samym czasie w Rzeszowie powstało ponad 3100 mieszkań.

Stawia nas to w złej sytuacji. Tak niska liczba oddawanych mieszkań to jeden z głównych powodów, dlaczego są one tak drogie, a młodzi kielczanie nie widzą w mieście swojej przyszłości - ocenił Bursztein, prezes stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

Według niego zwiększenie podaży mieszkań spowoduje spowolnienie wzrostu cen lokali w Kielcach.

"W Kielcach buduje się w sposób chaotyczny"

Nie może być tak, że budujemy tak mało, a co chwila dochodzi do protestów i ludzie boją się, że ktoś im się wybuduje 'w ogródku'. Trudno się też dziwić, że kiedy już coś budujemy, mieszkańcy protestują. Jest to po prostu robione zbyt chaotycznie, bez większego namysłu, w miejscach, w których wysoka zabudowa graniczy z domkami. Trzeba to w końcu usystematyzować - zaznaczył.

Radny przedstawił także swój plan na wsparcie par, które zdecydują się zamieszkać w Kielcach. Kandydat postuluje wprowadzenie Przyjaznej Premii Mieszkaniowej, czyli dopłaty 500 zł miesięcznie do kredytu dla pięciuset par przez 5 lat. 

To nie jest rozdawnictwo, to jest inwestycja. Po pierwsze, program się samofinansuje z podatków. Po drugie - sprawia, że ludzie nie przyjadą do nas na chwile tylko na lata - ocenił.

W planach kandydata na prezydenta jest zwiększenie ogólnej liczby mieszkań poprzez m.in. budowanie wyższych budynków, a także odrolnienie nowych terenów i przeznaczenie ich pod zabudowę wielorodzinną.

Kluczowe ma być również partnerstwo publiczno-prywatne, w ramach którego miasto mogłoby przekazywać inwestorom tereny pod zabudowę, a część z powstałych mieszkań włączać do zasobu komunalnego. Mieszkania komunalne i socjalne miałyby również powstawać w ramach dofinansowań ze środków pochodzących z Rządowego Programu Mieszkań Komunalnych i KPO.