Zagrożenie niedosłuchem stale rośnie, a jednym z głównych czynników ryzyka jest niemal wszechobecny we współczesnym świecie hałas. W tym tygodniu w cyklu „Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM” zajmujemy się ochroną słuchu. Naszym ekspertem była Anita Adamska - otolaryngolog ze Szpitala im. L. Rydygiera w Krakowie.
Nie musisz rezygnować ze słuchania muzyki w słuchawkach. Wystarczy tylko, że nie będziesz jej słuchać przy maxymalnym poziomie głośności. Bezpieczna dla naszego słuchu jest połowa skali głośności. Poza tym, muzyka nie może całkowicie tłumić hałasy z zewnątrz.
Każde dwie godziny przebywania w hałaśliwym miejscu (ok. 100 dB), powinno się zrównoważyć całym dniem - około 16 godzinami ciszy. Pomyśl o tym, jak o diecie dla uszu, którą trzeba zastosować po "objadaniu się" hałasem.
Nie używaj słuchawek dokanałowych - wkładanych do wnętrza ucha. Najlepsze dla naszego słuchu są słuchawki zewnątrzuszne, półotwarte, czyli takie, których nie wkładamy do kanału słuchowego. Ich nauszniki uszczelniające nie zakrywają całej małżowiny, co powoduje że ucho jest wentylowane.
Jeżeli musisz podnosić głos, by powiedzieć coś do osoby znajdującej się nieopodal, podczas gdy, na przykład, włączony jest telewizor lub radio, znaczy to, że głośność sprzętu ustawiona jest stanowczo zbyt wysoko.
Przepisy BHP wymagają, by pracodawca zapewnił swoim pracownikom niezbędną ochronę słuchu podczas wykonywania szczególnie hałaśliwych prac. Jeśli jest inaczej - poproś swojego przełożonego, by zostały podjęte odpowiednie kroki.
Szanujmy ciszę! Najlepsze dla naszych uszu są delikatne dźwięki - np. muzyka filharmoniczna, czy szum morza.
Wiele osób od dziecka jest przyzwyczajona, by czyścić uszy patyczkami z watą. Tymczasem wprowadzanie jakichkolwiek przedmiotów do kanału słuchowego może uszkodzić jego delikatną powierzchnię.
Zbyt wysoki poziom wilgoci może ułatwić bakteriom wniknięcie w głąb kanału słuchowego, a stąd już prosta droga do bardzo dokuczliwych infekcji. Należy zawsze delikatnie osuszać uszy po każdej kąpieli lub pływaniu. Osoby, które często pływają, mogą skorzystać ze specjalnych zatyczek do uszu.