Wrastające paznokcie to wyjątkowo nieprzyjemna dolegliwość i nie chodzi tu tylko o estetykę, ale przede wszystkim o ból. Czasem tak dotkliwy, że niemal uniemożliwiający chodzenie. Problem może pojawić się u każdego, ale często dotyka kobiety ciężarne i małe dzieci.

Jest kilka przyczyn, dlaczego paznokcie zaczynają wrastać:

- Najpowszechniejsza to niewłaściwe obcinanie paznokci - nie powinny być obcinane zbyt krótko (wówczas paznokieć może zarastać naskórkiem, tak się często dzieje u kilkulatków, które bojąc się obcinania same "skubią" dłońmi swoje paznokcie, na ogół z opłakanym efektem) ani na "półokrągło", czy z wystającymi ostrymi brzegami wbijającymi się w skórę. Przyszłym mamom, zwłaszcza będącym w ostatnich miesiącach ciąży trudno to zrobić precyzyjnie, bo dostęp i widok nieco zasłania rosnący brzuszek.

- Za ciasne, źle dopasowane obuwie, wysokie obcasy, wąskie czubki - wszystko to powoduje ucisk i może sprawić, że paznokcie będą rosnąć w niewłaściwym kierunku, tj. w dół. Kobiety w ciąży ponownie są w szczególnie trudnej sytuacji, ponieważ często zdarzają się u nich obrzęki stóp. W takich okolicznościach buty dotychczas noszone stają się za wąskie.

- Nadmierna potliwość stóp - nieleczona i bagatelizowana sprawia, że naskórek stanie się delikatniejszy, podatniejszy na urazy, a rosnącym paznokciom łatwiej będzie weń wrastać.

- Urazy mechaniczne paznokcia (przytrzaśnięcie stopy, zrzucenia na nią ciężkiego przedmiotu, itp.) i wałów okołopaznokciowych (powstają zwykle przy samodzielnym usuwanie tzw. skórek)

Jak rozpoznać, że dzieje się coś niepokojącego? Trudnym do przeoczenia sygnałem może być krwawienie stóp (pojawia się, gdy wrastający paznokieć przebija skórę), czy ból pojawiający się przy próbach włożenia obuwia, ponadto powinna nas zaniepokoić opuchlizna wokół paznokcia, zbierająca się tam biaława lub żółta wydzielina, bądź zaczerwienienie skóry.

Lepiej nie próbować domowych metod, tylko wybrać się na wizytę do podologa lub chirurga.