Wakacje to czas wyjazdów w stronę słońca - tam, gdzie promieniowanie jest bardziej intensywne niż u nas. Chcemy opalać się, wygrzewać i cieszyć widokami, ale podziwiając piękno nowego miejsca powinniśmy pamiętać o ochronie oczu, zapobiegając tym samym uszkodzeniu wzroku czy rozwojowi nowotworu.

Odpowiednie wyposażenie to podstawa - na wakacje obowiązkowo zabieramy: okulary przeciwsłoneczne z filtrami UVA i UVB, czapkę z daszkiem lub kapelusz oraz krople nawilżające, które przyniosą ulgę.

Nasze oczy uwielbiają wilgoć i o tym powinniśmy pamiętać. Gdy wyjedziemy gdzieś, gdzie jest bardzo ciepło i sucho, to od początku będziemy odczuwali, że oczy nas kłują, pieką i są zaczerwienione. Już sama podróż samolotem może to spowodować, bo tam mamy klimatyzację, a później wyjdziemy na rozgrzane powietrze - wyjaśnia prof. Anita Lyssek-Boroń, z-ca kierownika Klinicznego Oddziału Okulistyki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu.

Podrażnienie i dyskomfort to jedno - trzeba też jednak pamiętać o zagrożeniu. Czerniak skóry może też dotyczyć oczu - dlatego obserwujemy znamiona barwnikowe w ich okolicach. Nowotwór może pojawić się na powiece albo wewnątrz gałki. Nie są to na szczęście częste sytuacje.

Jednak oprócz predyspozycji genetycznych, niestety ważne jest też to, że jeżeli będziemy się nadmiernie eksponować na promieniowanie ultrafioletowe i opalać czy to na słońcu czy w solarium - możemy taką jednostkę chorobową nabyć. Rozwija się w obrębie tęczówki, w obrębie ciała rzęskowego - to jest ten przedni odcinek błony naczyniowej, ale mogą też pojawić się duże zmiany w obrębie jej tylnego odcinka - tłumaczy specjalistka.

Wtedy wykrywane są przypadkowo podczas badania okulistycznego, albo pojawiają się objawy takie jak:

  • pogorszenie widzenia,
  • zawężenie pola widzenia,
  • błyski światła, które spowodowane są tym, że guz zaczyna odwarstwiać siatkówkę.


Dlatego tak ważna jest ochrona przed słońcem.

Nie podziwiaj słońca bez filtrów!

Długotrwałe patrzenie na słońce - może prowadzić do retinopatii słonecznej, czyli uszkodzenia siatkówki oka, a w szczególności plamki.

To centralna część siatkówki, w której jest zgrupowanie największej ilości elementów światłoczułych, odpowiadających za to, że widzimy ostro, że możemy czytać. Jeżeli patrzymy na słońce bez filtrów - może dochodzić do oparzenia plamki i do wtórnego gromadzenia się podsiatkówkowo płynu, który jak się wchłania, to prowadzi do bliznowacenia tego miejsca i pogorszenia wzroku - podkreśla prof. Anita Lyssek-Boroń.

Najmniej uważni na ochronę przeciwsłoneczną są ludzie młodzi i ich trzeba uświadamiać. Warto jednak dbać także o osoby starsze, które mają zmiany zwyrodnieniowe związane z wiekiem - światło słoneczne działa toksycznie na plamkę i schorzenie może rozwijać się szybciej.