"Wyjaśnienia i deklarację Szymona Hołowni na dzisiejszym spotkaniu liderów Koalicji potraktowałem poważnie" - ogłosił we wtorek wieczorem na platformie X premier Donald Tusk. Jak można się domyślać, chodzi o głośne spotkanie marszałka Sejmu i lidera Polski 2050 z politykami Prawa i Sprawiedliwości.

We wtorek liderzy koalicji rządzącej: premier Donald Tusk (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Szymon Hołownia (Polska 2050) i Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), kontynuowali rozmowy ws. rekonstrukcji rządu. 

Spotkanie koalicjantów odbyło się w cieniu doniesień o rozmowie lidera Polski 2050 m.in. z europosłem PiS Adamem Bielanem i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w prywatnym mieszkaniu Bielana. Według "Faktów" TVN omawiana tam miała być kwestia rządu technicznego, pozostania Hołowni na stanowisku marszałka Sejmu i obaw PiS-u dotyczących zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.

Tego się po prostu nie da wytłumaczyć. Nie rozmów z liderami opozycji, tylko tajnych, nocnych rozmów z liderami formacji, przeciwko której powstał i działa ten rząd. Tu odbija się po prostu niedoświadczenie Szymona Hołowni, dał się ograć cwańszym od siebie - ocenił w rozmowie z PAP prof. Marek Migalski - politolog i były europoseł. 

Hołownia zapewniał w poniedziałek, że ani on, ani jego partia, nie prowadzi żadnych rozmów o innej koalicji niż obecna. Oświadczył też, że nie otrzymał od nikogo, "w żadnym formacie koalicyjnym" propozycji bycia premierem ani pozostania marszałkiem po 13 listopada. 

We wtorek późnym wieczorem do kontrowersji wokół zachowania Szymona Hołowni odniósł się premier Donald Tusk. "Wyjaśnienia i deklarację Szymona Hołowni na dzisiejszym spotkaniu liderów Koalicji potraktowałem poważnie. Rząd ma stabilną większość" - napisał szef rządu na platformie X.