Jarosław Kaczyński wrócił do taktyki "zdominuj albo zniszcz" – stwierdził poseł Konfederacji Witold Tumanowicz. W rozmowie z reporterem RMF FM Kacprem Wróblewskim odniósł się do relacji obu ugrupowań oraz roli przyszłego prezydenta Karola Nawrockiego. Skrytykował także dziesięć lat prezydentury Andrzeja Dudy.
Ta taktyka na prawicy: zdominuj albo zniszcz, to jest coś, co Jarosław Kaczyński stosował od zawsze. Teraz wrócił stary, dobry Kaczyński, który chce przypilnować, że jest hegemonem na prawicy - mówi Witold Tumanowicz.
Zdaniem posła, takie działania nie doprowadzą PiS do samodzielnej większości w wyborach.
Ten błąd już raz zakończył się klęską w 2023 roku. Tym bardziej dziwi mnie, że jest powielany - dodaje.
Tumanowicz uważa, że w PiS wciąż dominuje "stara gwardia" lojalna wobec prezesa. Oni wiedzą, że jeśli myślą o powrocie do władzy, Konfederacja będzie im potrzebna bardziej niż oni nam - stwierdza.
Podkreśla, że jego ugrupowanie będzie negocjować z każdym, kto będzie gotów realizować program Konfederacji.
Prezydent elekt Karol Nawrocki podpisał część zobowiązań Konfederacji w kampanii. Chcę, by dotrzymał słowa i był prezydentem obywatelskim, słuchającym wielu ugrupowań, a nie tylko prezesa Kaczyńskiego - zaznacza Tumanowicz.
Poseł nie szczędzi krytyki pod adresem ustępującego prezydenta Andrzeja Dudy. Mógł powstrzymać Polski Ład, szkodliwą politykę covidową, a jednak podpisywał ustawy bez sprzeciwu. Był podporządkowany PiS - ocenia.
Witold Tumanowicz przekonuje, że PiS bez Konfederacji nie wróci do władzy, a jego ugrupowanie w przyszłej kadencji zamierza stawiać twarde warunki koalicyjne. Ocenia, że Kaczyński stosuje starą taktykę konfrontacji, a Andrzej Duda zmarnował szansę na niezależną prezydenturę.