160. tysięcy Polaków rocznie dowiaduje się, że ma nowotwór. To najnowsze dane Polskiego Towarzystwa Onkologicznego zaprezentowane dzisiaj, w Światowym Dniu Onkologii. Lekarze podkreślają, że zdecydowana większość nowotworów - nawet 80. procent - to nie efekt działania genów, tylko czynników zewnętrznych, w tym naszego stylu życia.
Każdego roku z powodu choroby nowotworowej na świecie umiera ponad dziewięć i pół miliona ludzi. Nowotwory są obecnie drugą przyczyną zgonów, zaraz za chorobami układu naczyniowego. Według Krajowego Rejestru Nowotworów, liczba nowotworów złośliwych w Polsce w ciągu ostatnich trzech dekad wzrosła ponad dwa razy.
Co roku w Polsce lekarze diagnozują 160 tysięcy nowych przypadków, aż 100 tysięcy osób umiera z powodu raka. Według prognoz, te liczby będą rosnąć.
Żeby zmniejszyć ryzyko nowotworu, powinniśmy więcej ruszać się, walczyć z otyłością i odżywiać się właściwie, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia. Chodzi przede wszystkim o ograniczenie tłuszczów i cukrów. Ważne jest też , żeby nie palić tytoniu. Około 20-25 procent nowotworów zależy od tytoniu. Mówimy tu nie tylko o raku płuca, ale też o raku krtani, większości nowotworów głowy i szyi, raku nerki czy raku żołądka. Lista jest długa - przekonuje w rozmowie z RMF FM profesor Piotr Rutkowski z Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej.
Specjaliści podkreślają, że do czynników zwiększających ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych należą też nadużywanie alkoholu i promieniowanie ultrafioletowe. Eksperci podkreślają, że statystyczny Polak rocznie wypija około 10 litrów czystego alkoholu, który przyczynia się do powstawania nowotworów głowy i szyi, wątroby, jelita grubego, trzustki i piersi. Szczególnie niebezpieczne jest połączenie alkoholu i tytoniu.
Według szacunków organizacji World Canter research Fund, około 20 proc. przypadków nowotworów diagnozowanych w USA ma związek z niską aktywnością fizyczną i innymi błędami w stylu życia. Spędzanie wielu godzin w pozycji siedzącej zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka płuc, macicy i jelita grubego, a 10 tysięcy kroków dziennie to minimalna dawka ruchu konieczna dla zdrowia.