Dziś Światowy Dzień Udaru Mózgu. W Polsce średnio co sześć i pół minuty ktoś doznaje udaru. Lekarze podkreślają, że jest to choroba, która może dotknąć każdego: w każdym wieku, w każdym miejscu, w każdym czasie. Statystyki pokazują, że udar mózgu jest trzecią przyczyną śmierci i główną przyczyną trwałej niepełnosprawności u osób dorosłych. Co roku udar mózgu zabija około 30 tysięcy Polaków.

Udar mózgu zazwyczaj pojawia się niespodziewanie, a działać trzeba tak jak na przykład w sytuacji pożaru czy wyjątkowego zagrożenia pogodowego - natychmiast liczy się szybka reakcja. Jeśli chory trafi, w odpowiednim momencie do szpitalnego oddziału udarowego, ma szansę uniknąć poważnych konsekwencji choroby - podkreśla doktor Włodzimierz Krzysztof Dłużyński, prezes zarządu Fundacji Udaru Mózgu. Akcją "ALERT UDAROWY" chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że warto znać najczęstsze objawy udaru mózgu i wiedzieć, co robić, kiedy się je zauważy, czyli wezwać pogotowie ratunkowe - dodaje.

Przy okazji Światowego Dnia Udaru Mózgu zorganizowano akcję "Alert udarowy". Jej organizatorzy chcą, żeby jak najwięcej osób zapamiętało akronim słowa udar, w którym ujęte są hasłowo podstawowe objawy udaru mózgu:

U - usta wykrzywione, D - dłoń opadnięta, A - artykulacja utrudniona, R - rozmazane widzenie

W przypadku zauważenia takich objawów należy według lekarzy szybko zadzwonić na numer 999 lub 112. Tu warto wskazać, że nie wszystkie objawy muszą wystąpić jednocześnie - dodaje Sebastian Szyper, prezes Stowarzyszenia "Udarowcy - Liczy się wsparcie".

Światowy Dzień Mózgu obchodzony 29 października każdego roku ustanowiony został przez Światową Organizację Udaru Mózgu (World Stroke Organization) w celu budowania świadomości choroby, która jest trzecią, co do częstości, przyczyną śmierci i główną przyczyną trwałej niepełnosprawności osób dorosłych. Tego dnia na całym świecie specjaliści z dziedziny neurologii, rehabilitacji i innych obszarów medycyny nagłaśniają problem udaru podczas specjalnych akcji, happeningów, zjazdów i konferencji.