Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie przed kauczukowymi smoczkami dla dzieci. Jak uważają inspektorzy, w składzie został przekroczony dopuszczalny poziom substancji zdolnych do tworzenia n-nitrozoamin.

Producent wdrożył już procedurę natychmiastowego wycofania wyrobu z rynku, ale według Państwowej Inspekcji Sanitarnej, nie wszyscy odbiorcy produktu w Polsce zostali o tym poinformowani. Smoczki zostały wyprodukowane dla Canpol Sp.z.o.o.

Jeżeli ktoś posiada takie smoczki, powinien od razu zwrócić je do miejsca zakupu, lub zniszczyć.

Nitrozoaminy to związki chemiczne, które czasem występują w żywności. W małych ilościach nie są zbyt groźne, ale w dużych mogą mieć właściwości mutagenne i rakotwórcze.

Stanowisko firmy Canpol w sprawie smoczków kauczukowych do butelek wąskootworowych

W nawiązaniu do informacji dotyczących przekroczenia dopuszczalnego poziomu migracji substancji zdolnych do tworzenia N-nitrozoamin w smoczkach kauczukowych do butelek wąskootworowych
o numerach katalogowych: 23/103 (serie: 0170509,0170614,0170821), 23/903 (serie: 0170607,0170517,0170626,0170821), 23/903pad (serie: 0170619, 0170628) pragniemy z pełną odpowiedzialnością oświadczyć, że nasze produkty były i są bezpieczne dla zdrowia konsumentów.

Producentem wspomnianej partii smoczków kauczukowych do butelek wąskootworowych jest niemiecka firma - uznany partner, który dostarcza swoje towary dla wielu marek na całym świecie. Producent po otrzymaniu informacji o ewentualnych nieprawidłowościach, zadeklarował pełną współpracę i natychmiast zlecił ponowne badania próbek referencyjnych, których wyniki będą dostępne w przyszłym tygodniu.

Zarówno producent smoczków kauczukowych do butelek wąskootworowych, jak i firma Canpol jasno podkreślają, że badanie wykonane przez Intertek zostało przeprowadzone niezgodnie
z obowiązującymi standardami
. Intertek przeprowadził badania zgodnie z wersją roboczą norm, a nie obowiązującymi normami, w związku z tym akredytacja metody badawczej jest wątpliwa. Według oficjalnego stanowiska Intertek otrzymanego dnia 22 listopada 2017 r., firma nie ma technicznej możliwości przeprowadzenia badania według obowiązujących norm - co praktycznie wyklucza uzyskanie prawidłowego wyniku.

Ponadto, producent podkreśla, że kauczuk jest bardzo wrażliwym materiałem, który ma wysokie wymagania względem transportu i przechowywania, a badania dotyczące przekroczenia dopuszczalnego poziomu migracji są niezwykle trudne - na ich wynik mogą znacząco wpłynąć okoliczności, w jakich są one przeprowadzane. Aby otrzymać wynik zbliżony do wspomnianego, wystarczy krótki kontakt badacza z dymem tytoniowym, nawet na kilka godzin przed wykonaniem czynności diagnostycznych, co ma natychmiastowe odzwierciedlenie w wynikach.

W tym samym momencie zarówno Canpol, jak i niemiecki producent dokładają wszelkich starań,
aby możliwie najszybciej wyjaśnić kształt dyskutowanych wyników badań. Obie firmy jednocześnie nie wykluczają podjęcia zdecydowanych kroków prawnych przeciwko firmie Intertek.

źródło: GIS
(ag)