Rola płynu owodniowego jest kluczowa dla rozwoju płodu. "Pozwala na swobodę ruchów, rozwój jego struktur, bierze udział w wymianie substancji odżywczych" - objaśnia w rozmowie z portalem "Twoje Zdrowie" ginekolog - położnik dr Anna Horbaczewska. Gdy normy płynu owodniowego są nieprawidłowe może dojść do małowodzia, a w konsekwencji do bezwodzia. Czym to grozi?
Zmiany objętości płynu owodniowego odzwierciedlają stan zdrowia płodu i ciężarnej. Podczas gdy prawidłowa objętość płynu owodniowego jest zazwyczaj dobrym prognostykiem przebiegu ciąży, to wszelkie odstępstwa od tego stanu - zarówno w postaci zwiększonej, jak i zmniejszonej objętości płynu - budzą niepokój, ponieważ mogą świadczyć o istnieniu patologii u płodu lub ciężarnej - pisze w serwisie mp.pl prof. Mirosław Wielgoś - specjalista z zakresu ginekologii i położnictwa.
Jak dodaje, zmiany te są jedynie objawem różnych stanów, a nie konkretnym schorzeniem, ich stwierdzenie - zwłaszcza w nasilonej postaci - często stanowi sygnał zagrożenia ciąży. Stąd też niezwykle ważne znaczenie ma diagnostyka, polegająca po pierwsze na wykryciu małowodzia lub wielowodzia, a następnie na próbie ustalenia przyczyny tej nieprawidłowości.
Płyn owodniowy jest to substancja, która wypełnia worek owodniowy, w którym znajduje się płód. Płód w nim dosłownie pływa - opisuje ginekolog - położnik dr n. med. Anna Horbaczewska. Składa się głównie z wody (w ponad 98 proc.). Pozostałe elementy to białka oraz różne sole mineralne.
Mamy pewne normy, które mówią nam czy ilość tego płynu owodniowego jest prawidłowa czy też nie. Oceniamy to na podstawie badania ultrasonograficznego - wyjaśnia.
Płyn owodniowy produkowany jest przez sam płód - przez jego skórę nerki, płuca, przewód pokarmowy, ale też przez błony płodowe. Tą samą drogą może być resorbowany.
Płyn owodniowy pełni bardzo ważną rolę. Stanowi niezbędne środowisko dla rozwoju płodu. Pozwala na swobodę ruchów, rozwój jego struktur. Jest także "buforem" przed wahaniami temperatury oraz bierze udział w wymianie substancji odżywczych.
Jeśli ilość płynu owodniowego jest zmniejszona, to możemy mówić o małowodziu. Przyczyną mogą być m.in wady układu moczowego płodu lub pęknięcie pęcherza płodowego, co powoduje odpływanie wód. Najczęściej w tej drugiej sytuacji, pacjentka jest w stanie to zauważyć. Wymagana jest wówczas hospitalizacja - mówi w rozmowie z portalem "Twoje Zdrowie" dr Anna Horbaczewska.
Małowodzie w konsekwencji może przerodzić się w bezwodzie, czyli taką sytuację, kiedy płynu owodniowego nie ma prawie w ogóle. Jest to bardzo niebezpieczny stan, dlatego, że wiąże się z dużym dyskomfortem dla dziecka. Przede wszystkim z utrudnionym lub całkowicie niemożliwym rozwojem płuc i układu pokarmowego - tłumaczy specjalistka.
Innymi konsekwencjami małowodzia i bezwodzia mogą też być zaburzenia wzrastania płodu czy deformacje (np. w budowie twarzoczaszki) z uwagi na to, że nie ma zapewnionego odpowiedniego środowiska do jego rozwoju. W skrajnej sytuacji może dojść do obumarcia płodu.