Coraz więcej kobiet będzie kwalifikować się do zabiegu rekonstrukcji piersi i wszczepienia implantu. Tak przewidują w RMF FM lekarze. Powodem tego wzrostu jest rosnąca liczba kobiet, u których wykrywany jest rak piersi. Nasz dziennikarz rozmawiał z profesor Agnieszką Kołacińską-Wow o tym, jak wygląda ich nowoczesne leczenie. Obecnie rocznie w Polsce rak piersi wykrywany jest u ponad 19 tysięcy kobiet.

Lekarze podkreślają, że coraz szybciej do sprawności mogą wracać pacjentki, u których z powodu nowotworu trzeba było usunąć pierś. Złotym standardem są zabiegi zachowujące pierś. U niektórych pań z większymi guzami i konkretnymi mutacjami genetycznymi wykonujemy mastektomię. Wtedy najczęściej oferujemy jednoczasową rekonstrukcję piersi z użyciem implantu. Rekonwalescencja trwa około kilku tygodni. Niezbędny jest specjalny gorset pooperacyjny, aby ten implant dobrze goił się, są to często sprzęty w formie tzw. łezki, dopasowujące się do anatomii kobiety. To pozwala szybko wrócić do sprawności, sportu, pracy, aktywności, bo zależy nam na jakości życia pań pacjentek - opisuje w rozmowie z RMF FM prof. Agnieszka Kolacińska-Wow z Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej i Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, autorka książki "Branegdoty". 

Najczęstsze pytania o implanty piersi

Panie pytają często, czy implant jest dożywotni. Mogę odpowiedzieć z przymrużeniem oka, że implant oczywiście może być dożywotni, natomiast ciało kobiety bardzo się zmienia: przez ciążę, karmienie, zmiany hormonalne, starzenie się organizmu, a implant znajduje się w żywym organiźmie. To oznacza, że za kilkanaście czy za dwadzieścia kilka lat może trzeba będzie sięgnąć po chirurgię rewizyjną, gdy na przykład implant zmieni położenie przez to, że pacjentka schudła albo ma większą masę ciała. Potrzebna może być tak zwana mastopeksja, czyli ufiksowanie skóry nad implantem - opisuje prof. Kołacińska-Wow w rozmowie z naszym dziennikarzem.

Specjaliści podkreślają, że implanty można wstawiać w każdym wieku pacjentkiNie mówimy tylko o wieku metrykalnym, lecz także o tym biologicznym, metabolicznym, mamy czasami do czynienia ze schorowaną 30-latką oraz bardzo fit 70-latką. Jedna i druga mogą otrzymać implant. Z implantami można latać samolotem i nurkować. Jedna z moich pacjentek nurkowała od lat głęboko w oceanie, w warunkach ekstremalnych. Po rozpoznaniu u niej raka piersi szukałyśmy specjalnego implantu, bardzo lekkiego. Znalazłyśmy model nazywany implantem dla baletnic, lżejszym o około 30 procent w porównaniu do standardowych - wspomina prof. Kołacińska-WOW. 

"Branegdoty", czyli książka charytatywna

Książka napisana przez prof. Agnieszkę Kołacińską-Wow pt. "Branegdoty" jest elementem akcji charytatywnej zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Chirurgii Onkologicznej. "Kto wpłaci darowiznę dla Fundacja PTChO Fundacji Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej PTChO - Polskie Towarzystwo Chirurgii Onkologicznej, otrzyma w prezencie mój tomik "BRAnegdot" o literaturze i chirurgii piersi u pań na czterech kontynentach. Ksiązka została wydana we współpracy literackiej z Fundacją Wisławy Szymborskiej, pod patronatem naukowym PTChO. Szczegóły, a także numer konta można znaleźć na stronach Fundacji fundacjaptcho.pl

Całkowity dochód, jak deklaruje prof. Agnieszka Kołacińska-Wow, zostanie przeznaczony "dla pań chorych na raka piersi, czyli zakup sprzętu do zabiegów operacyjnych onkologicznych, onkoplastycznych i rekonstrukcyjnych.

Opracowanie: