Świąd stóp, pękający naskórek, nieprzyjemny zapach, czy grzybica stóp mogą wynikać z noszenia złego obuwia. Problematyczne mogą być zwłaszcza zimowe buty, które są nieprzewiewne i zabudowane, a przez to mogą stwarzać warunki sprzyjające rozwojowi chorób dermatologicznych stóp.
Jak zauważa Anna Bachleda-Curuś specjalista dermatolog-wenerolog, wielogodzinne chodzenie w nieprzewiewnym obuwiu, stanowi jeden z czynników ryzyka rozwoju grzybicy stóp. Ciepłe, ciemne i wilgotne środowisko stanowi doskonałą pożywkę dla rozwoju drożdży i dermatofitów. W swojej pracy nierzadko spotykam się także z zapaleniem skóry stóp o charakterze alergicznym, potnicowym oraz bakteryjnym, które dotyczy zwłaszcza wałów okołopaznokciowych, zlokalizowanych w miejscach, gdzie następuje ucisk przez niewygodny but. Ponadto wielu pacjentów zgłasza się z problemem nadpotliwości stóp, a przyczyna tego stanu rzeczy może być prozaiczna, bo aby do niego nie doprowadzać wystarczy zmienić buty.
Wiele osób nieświadomie powoduje problem swoich stóp. Są to sytuacje, kiedy w szczególności w okresie jesienno-zimowym, spędzamy w pracy długie godziny w mocno zabudowanym obuwiu, tym samym, które użytkujemy na zewnątrz. Ocieplane, zabudowane obuwie nie jest przeznaczone do chodzenia wewnątrz pomieszczeń, które są zimą ogrzewane. Jeśli buty są dodatkowo ze złej jakości tworzywa sztucznego, stwarzają doskonałe środowisko dla rozwoju grzybów w i bakterii. Stąd prosta droga do chorób skóry stóp - przestrzega lek. Anna Bachleda-Curuś.
W dalszym ciągu wiele firm narzuca swoim pracownikom ściśle określone zasady w doborze stroju, w tym dotyczące obuwia odpowiedniego - w ich mniemaniu - do pracy. Przedmiotem takich wymogów jest najczęściej wysokość obcasa, smukły kształt buta czy zakryte palce. Podyktowane jest to wizerunkiem marki lub koniecznością działania zgodnie z przepisami BHP. Niestety, zdarzają się przypadki dostarczania pracownikowi przez pracodawcę obuwia roboczego czy ochronnego kiepskiej jakości. W konsekwencji, osoby zatrudnione w urzędach, biurach i pracownicy fizyczni, uskarżają się na szereg dolegliwości spowodowanych właśnie użytkowaniem na co dzień niewłaściwego obuwia, tym bardziej, jeżeli większość czasu w pracy spędzają na stojąco.
Wszystkie wspomniane wyżej sytuacje niejednokrotnie prowadzą do problemów takich jak świąd stóp, pękający naskórek, nieprzyjemny zapach i mogą skutkować również odparzeniami, otarciami, krostami oraz wrastającymi paznokciami.
Dlatego zmiana obuwia w pracy jest zawsze dobrym rozwiązaniem. - Przede wszystkim przeważają tutaj względy zdrowotne i higieniczne. Trzeba pamiętać, że buty noszone w pracy to buty noszone przez nas przez większą część dnia, dlatego zadbajmy, by było wygodne, stabilne i wykonane z dobrej jakości tworzywa lub materiału - najlepiej naturalnych (bawełny, zamszu czy skóry) pozostawiając kwestie estetyczne na boku. Nie radzę kupować za małych butów. Polecam także dla lepszej higieny regularnie wymieniać wkładki oraz, a także regularnie prać, wietrzyć i dezynfekować noszone obuwie. Nie wkładajmy zimą do butów gołych stóp. Zawsze chrońmy je świeżą skarpetą. Nie nośmy przypadkiem również cudzych butów. To najprostszy sposób na zarażenie się np. grzybicą stóp Paradoksalnie, stopom zaszkodzić może nawet bardzo dobre pod względem jakościowym obuwie - tutaj wszytko jest względne, gdyż przebywanie przez cały dzień pracy w butach na wysokim obcasie, choćby były wykonane z najlepszej gatunkowo skóry naturalnej, prędzej czy później będzie miało swoje konsekwencje zdrowotne - radzi dermatolog.