Ma najlepszy wpływ nie tylko na kondycję psychiczną, ale i fizyczną - poprawia samopoczucie i odporność, ma działanie przeciwbólowe. 2 lutego to Dzień Pozytywnego Myślenia - czy każdy może zostać optymistą?

To święto powstało z inicjatywy amerykańskiej psycholog - Kirsten Harrell, zajmującej się badaniem wpływu optymistycznego nastawienia na zdrowie i proces leczenia. Z pewnością wiele osób spotkało się z teorią, że nie tylko leki leczą - a odpowiednie nastawienie jest kluczowe w walce choćby z chorobami nowotworowymi. Optymizmowi przypisuje się nie tylko działanie terapeutyczne, ale też profilaktyczne - bo mobilizuje do działań prozdrowotnych.

Osoby, które cechuje pozytywne myślenie, lepiej o siebie dbają:

  • mają więcej energii, więc chętniej decydują się na aktywność fizyczną - a z kolei regularne ćwiczenia wpływają na produkcję serotoniny (hormonu szczęścia), która ma wpływ na lepsze samopoczucie
  • rzadziej sięgają po używki - nie potrzebują poprawiać sobie nimi nastroju
  • nie zajadają stresu - co pomaga utrzymać prawidłową masę ciała i nie jest bez znaczenia w profilaktyce choćby cukrzycy typu 2
  • lepiej śpią - a to pozwala utrzymać lepszy nastrój, regeneruje i ma wpływ na odporność organizmu
  • nie stresują się - co też wzmacnia organizm i ochronę przed infekcjami oraz zapobiega nerwobólom


Eksperci twierdzą, że osoby myślące pozytywnie są mniej podatne na choroby serca i układu krążenia.
 
Z kolei badania przeprowadzone przez naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health (USA) wykazały, że optymiści żyją dłużej, nawet do dziewięćdziesiątki.

Czy optymizmu można się nauczyć?

Być może pesymiści stwierdzą, że optymistą trzeba się urodzić i w związku z tym są na straconej pozycji. Tymczasem nie brakuje teorii na to, że mamy możliwość wyboru sposobu myślenia i podejścia do życia, a pozytywne nastawienie można wytrenować - najlepiej robić to małymi krokami:

  • doceniać: drobne rzeczy, najmniejsze sukcesy i powody do radości
  • uśmiechać się do siebie i do ludzi - to pozwoli budować dobre relacje, które też są kluczem do szczęścia
  • polubić siebie - być dla siebie troskliwym i wyrozumiałym, ale też dawać sobie powody do szczęścia
  • pielęgnować w sobie wdzięczność - starać się cieszyć tym, co: mamy, możemy i potrafimy
  • starać się myśleć o tym co tu i teraz - szukając w tym dobrych stron
  • otaczać się osobami - które będą nam przekazywały taką samą, dobrą energię
  • ćwiczyć regularnie - wysiłek fizyczny pomaga walczyć z negatywnymi myślami i emocjami


Oczywiście łatwiej jest napisać, a trudniej te zasady wprowadzić w życie - warto jednak spróbować, bo każda pozytywna myśl jest na wagę zdrowia.