​Niepokojąco rośnie liczba wracających z egzotycznych wakacji chorych na malarię - alarmuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Tylko do połowy lipca w Polsce odnotowano już 43 przypadki tej choroby. To więcej niż w całym ubiegłym roku. Profilaktyka - głównie w przypadku podróży do Afryki - polega na stosowaniu płynów odstraszających komary, które przenoszą tę chorobę i spaniu pod moskitierami - przypomina Grzegorz Hudzik, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.

Zdjęcie ilustracyjne /Marcin Czarnobilski /RMF FM

Liczba przypadków chorób zawlekanych zza granicy rośnie z uwagi na coraz więcej podróży do egzotycznych krajów. Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że w 2015 roku z Polski do "pozostałych krajów", czyli poza większością państw europejskich, USA, Kanadą, Izraelem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, poleciało w sumie nieco ponad milion (1 082 024) pasażerów. W roku następnym liczba ta zwiększyła się o pół miliona osób. Co istotne, te statystyki nie obejmują pasażerów lotów czarterowych, a często takimi latają turyści na zorganizowane przez biura podróży dalekie wycieczki.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny podaje, że w 2015 roku zarejestrowano w Polsce 12 przypadków dengi, a rok później - 41. W 2015 roku zarejestrowano 29 przypadków malarii, a rok później - 38. W tym roku do połowy lipca odnotowano już 43 przypadki zawleczonej malarii.

To malaria jest najczęstszą chorobą zawlekaną z krajów tropikalnych, przy czym obraz kliniczny tej choroby coraz częściej oddala się od klasycznej, którą znamy choćby z literatury przygodowej (nawracająca w regularnych interwałach gorączka), a to może powodować trudności we wstępnym rozpoznaniu.

Eksperci NIZP-PZH wskazują, że w Polsce mamy do czynienia ze stosunkowo wysoką śmiertelnością z powodu tej choroby, a przyczyną tej sytuacji jest najczęściej opóźnienie diagnozy.

W Polsce rejestruje się też zachorowania na zawleczone zza granicy: dengę, dur brzuszny, WZW typu A, odrę, a także choroby występujące endemicznie w różnych krajach.

W Polsce są możliwości rozpoznania i leczenia chorób zawlekanych z tropików - działają nie tylko poradnie i oddziały specjalizujące się w tym obszarze medycyny, ale także oddziały i poradnie chorób zakaźnych w szpitalach w całej Polsce, których specjaliści wiedzą, jak zająć się pacjentem z podejrzeniem choroby zawleczonej zza granicy. 

W Polsce wykonuje się też badania laboratoryjne wykrywające patogeny i pasożyty z odległych miejsc świata. Ośrodkiem specjalizującym się w tego typu diagnostyce jest Krajowy Ośrodek Medycyny Tropikalnej w Gdyni.

Rady od lekarzy:

Zanim kupisz bilet czy wycieczkę, wejdź na stronę: https://polakzagranica.msz.gov.pl/ i przeczytaj informacje o planowanym celu podróży, w tym m.in. o zalecanych i/lub obowiązkowych szczepieniach w danym kraju.

Wybierz się do lekarza i omów wszelkie zagadnienia związane z podróżą najlepiej kilkanaście tygodni przed podróżą.

Sprawdź, czy nie brakuje Ci szczepień; np. spróbuj sobie przypomnieć, kiedy ostatnio szczepiłeś się przeciwko tężcowi, czy zaszczepiony jesteś dwoma dawkami szczepionki przeciwko odrze.

Listę punktów szczepień, w których można się zaszczepić przeciwko chorobom występującym w tropikach znajdziesz TUTAJ

(ph)