"Przez łuszczycę miałem kłopot z porannym wstawaniem z łóżka" - przyznaje w rozmowie z RMF FM pan Łukasz, od ponad dziesięciu lat zmagający się z tą chorobą. Właśnie o łuszczycy, która w Polsce dotyka prawie milion osób, mówimy w cyklu Twoje Zdrowie.

Były trzy okresy, w których zmiany łuszczycowe zajmowały od 40 do 70 procent powierzchni mojego ciała. Czułem się jak kaleka. Rano przed wstaniem z łóżka, jeszcze zanim podniosłem głowę, musiałem pamiętać o tym, żeby nasmarować brzuch, bo w przeciwnym wypadku pękała mi skóra. To był okres tuż po liceum. Łuszczyca zajmowała skórę na całym ciele, u mnie to były nogi, ręce, uda. Teraz łuszczycy mam bardzo mało, jeśli ktoś nie wie, że to jest łuszczyca to jej nawet nie dostrzeże - podkreśla pan Łukasz w rozmowie z RMF FM. Posiadam ciężka postać łuszczycy, przy której sama profilaktyka nie jest wystarczająca. W moim przypadku terapia lekami biologicznymi dała mi nowe życie. Inaczej zapewne nadal byłbym kaleką. Niezbędna jest też kontrola specjalistyczna, aby dobrać odpowiednie leczenie - dodaje pan Łukasz.


Pierwszy mocny wysyp choroby u pana Łukasza pojawił się tuż przed maturą. To całkowicie zmieniło moje plany. Chciałem iść na AWF, byłem sportowcem, łuszczyca sprawiła, że te marzenia prysły, przez wiele lat zszedłem ze swojej drogi, nie wiedziałem, gdzie ona jest, pojawiły się nałogi, uciekałem przed sobą, chorobą i wieloma rzeczami. Ta choroba niemal wszystko zmieniła - dodaje.

"Zrzuciłem 24 kilogramy"

Pamiętam okres sprzed trzech lat, zanim dostałem pierwsze leczenie biologiczne. Miałem wtedy ponad 60 procent ciała w łuszczycy. Nie były to wielkie placki, ale te zmiany na tyle przeszkadzały mi w życiu, że zasypiałem z bólem i budziłem się z bólem. Tak, mogę śmiało powiedzieć, że byłem kaleką. Kiedyś śmiałem się, że mogę być twarzą łuszczycy, bo zmiany łuszczycowe pojawiały się też na mojej twarzy - podkreśla pan Łukasz. Co pomogło w walce z łuszczycą? Pomogła zdrowa dieta i rzucenie nałogów, od trzech lat nie piję alkoholu. Do tego regularnie biegam, biorę udział w półmaratonach. Bardzo ważni są też bliscy, mimo że w czasie choroby wiele osób uważa ich za wrogów, bo łuszczyca zmienia nastrój. Dziś dziękuję za to, że oni są. Zrzuciłem 24 kilogramy dzięki zdrowej diecie. To sprawiło, że zmieniła się też skóra - dodaje pan Łukasz.


Pan Łukasz podkreśla też, że w czasie choroby zmieniło się jego podejście do tego, co go stresuje. W dzisiejszych czasach trudno nie denerwować się, napływają do nas ciągle informacje. Staram się zostawiać za sobą rzeczy, które nie dają mi radości, tylko przynoszą nerwy, chcę zachować spokój. Gdy łuszczycy jest dużo na ciele, łatwo denerwować się, jesteśmy jak bomba, która nie wiadomo, kiedy wybuchnie - zaznacza pan Łukasz. 

Łuszczyca jest przewlekłą chorobą skóry, która ma tendencję do nawracania. Właściwie nie da się jej całkowicie wyleczyć, ale można leczyć objawy.

Przy odpowiednim leczeniu pacjent może mieć nawet kilkanaście lat spokoju. Dlatego, jak podkreślają lekarze, tak ważna jest znajomość czynników, które łagodzą i zaostrzają objawy schorzenia.

Łuszczyca jest schorzeniem przewlekłym, ale - co podkreślają lekarze - nie zakaźnym.

Choroba dotyka około 2-4 proc. populacji, a więc jest jedną z najczęściej występujących chorób dermatologicznych. Przy leczeniu łuszczycy najważniejsze jest, żeby odpowiednio reagować na jej objawy. Co wywołuje łuszczycę? Przeczytaj TUTAJ>>>

Opracowanie: