Mówimy, że nie powala o sobie zapomnieć, ale właściwie to my nie powinniśmy zapominać o niej. Choć w ubiegłym roku odnotowano w Polsce mniej zachorowań na gruźlicę – co przyniosło ulgę po okresie pocovidowego wzrostu – to jednak wciąż jest niepokonana i jest jednym z najgroźniejszych zabójców wśród chorób zakaźnych. Dlatego 24 marca obchodzimy Światowy Dzień Gruźlicy.

W 2024 roku w naszym kraju zgłoszonych było 3946 zachorowań na gruźlicę, natomiast w 2023 roku nieco więcej - 4436. Zaobserwowano natomiast niewielki wzrost w przypadku gruźlicy wielolekoopornej - 114 osób w 2024 roku, natomiast rok wcześniej były to 102 przypadki.

Światowy Dzień Gruźlicy ma upamiętnić odkrycie bakterii, czyli prątków tej choroby przez niemieckiego mikrobiologa Roberta Kocha. Święto zostało zainicjowanie 100 lat później przez Światową Organizację Zdrowia - czyli 24 marca 1982 r. - aby podnosić świadomość i szerzyć wiedzę.

Jak okazuje się, to cały czas jest potrzebne, bo gruźlica wciąż należy do najczęstszych chorób zakaźnych na świecie. Odnotowywana jest we wszystkich krajach i grupach wiekowych - warto jednak pamiętać o tym, że to choroba uleczalna i można jej zapobiegać.

Przenoszona jest głównie drogą kropelkową - najczęściej źródłem zakażenia są osoby chore na gruźlicę, które są w fazie prątkowania. Zdecydowanie rzadziej, zagrożeniem są chore zwierzęta - na przykład krowy, które wydalają prątki z mlekiem.

Trudno określić, jak długo rozwija się choroba - objawy mogą pojawić się zarówno po sześciu tygodniach jak i po dwóch latach. Bakterie po wniknięciu do organizmu najczęściej zostają wyeliminowane, jednakże część z nich może pozostać w stanie uśpienia w organizmie zakażonej osoby i wtedy nie powodują objawów chorobowych, czekając na odpowiedni moment, żeby zaatakować. Najczęstszą okazją jest spadek odporności - na przykład z powodu niedożywienia - wtedy prątki rozprzestrzeniają się po całym organizmie.

Na celowniku nie tylko płuca

Gruźlica kojarzona jest z układem oddechowym i tak najczęściej jest, ale zmiany mogą pojawić się także w:

  • skórze
  • kościach
  • węzłach chłonnych
  • mózgu
  • narządach układu moczowo-płciowego


Polska jest wśród krajów o średniej zapadalności na gruźlicę. Głównie chorują dorośli, bo dzieci objęte są obowiązkowymi, skutecznymi szczepieniami.

Najczęstsze objawy gruźlicy to:

  • kaszel - utrzymujący się co najmniej 3 tygodnie bez poprawy
  • gorączka
  • nocne poty
  • osłabienie i łatwe męczenie się
  • brak apetytu
  • chudnięcie
  • krwioplucie
  • bóle klatki piersiowej
  • duszność


Najskuteczniej można zapobiegać jej rozprzestrzenianiu się - wykrywając jak najszybciej chorych i poddając ich leczeniu. Szczególnie ważne jest więc, aby osoba z podejrzeniem gruźlicy zgłosiła się do lekarza.