Najłatwiej je rozpoznać po charakterystycznym bzyczeniu, które nie pozwala zasnąć. A gdy już upolują swoją ofiarę to świąd skóry jest często nie do zniesienia. Komary zadomowiły się u nas na dobre. Lek. Magdalena Wiercińska wyjaśnia m.in. jaki choroby mogą przenosić i czy są one groźne dla człowieka.
Tylko samice komara mogą kłuć ludzi. W czasie wysysania krwi wprowadzają do naszego organizmu ślinę, która może zawierać chorobotwórcze drobnoustroje. W niej znajdują się też białka, które wywołują reakcję układu odpornościowego człowieka na ukłucie.
Na rynku są dostępne różne środki chroniące przed ukłuciami tych owadów, dzięki którym można zmniejszyć ryzyko zachorowania na choroby przez nie przenoszone, podróżując do obszarów, gdzie występuje takie zagrożenie.
Komary przenoszą różne choroby, co jest głównie zależne od regionu geograficznego, w którym występują i gatunku. Większość komarów jest niezakażona, zatem nie przenosi żadnych patogenów.
W Polsce najczęściej występuje komar brzęczący, który może przenosić:
- wirus japońskiego zapalenia mózgu
- wirus usutu
- wirus zachodniego Nilu.
Jak tłumaczy lek. Magdalena Wiercińska, Wirus japońskiego zapalenia mózgu i wirus usutu nie występują w naszym kraju. Natomiast wirus zachodniego Nilu jest sporadycznie spotykany w Polsce. Około 80 proc. zakażeń wywołanych przez ten wirus przebiega bezobjawowo.
Komary widliszki mogą przenosić zarodźca malarii, jednak została ona u nas skutecznie zwalczona w latach 50. XX wieku.
Ludzie przyciągają komary:
- zapachem ciała (zapach potu może tak działać, zwłaszcza obecność w nim kwasu mlekowego),
- temperaturą skóry
- wydychanym dwutlenkiem węgla.
Możliwe czynniki przyciągające komary obejmują:
- grupę krwi,
- tempo metabolizmu,
- rodzaje i kolory odzieży
- różne ilości lotnych związków organicznych wydzielanych przez ludzką skórę.