Kaszel, ból gardła, zmęczenie i ból mięśni to najczęstsze objawy jakie odczuwają osoby, które zachorowały na brytyjski wariant koronawirusa. Zdecydowanie częściej dotyczy on ludzi młodych i bardziej przypomina grupę. U chorych rzadziej występuje utrata węchu i smaku. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że nowy wariat szybciej rozprzestrzenia się w organizmie.
Nowy, tak zwany brytyjski wariant korona-wirusa jest znacznie bardziej zakaźny niż wcześniej zdiagnozowana odmiana, z badań naukowców wynika także, że znacznie szybciej atakuje organizm nosiciela. Co gorsze, wariant ten może zwiększyć śmiertelność Covid-19 o 30 do 40 proc., w związku z tym, że mutacja umożliwia mu łatwiejsze wnikanie do komórek i zwiększa zdolność transmisji o 50 do 70 proc. Niestety, przy tym wariancie bardzo szybko dochodzi do niewydolności krążeniowo-oddechowej i ciężkiego stanu pacjenta. Dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych, czego wcześniej nie obserwowano na tak szeroką skalę. Nowy wirus różni się od oryginalnego w 23 miejscach, to wpływa na reakcję układu odpornościowego i może zmieniać nieco częstość innych objawów.
Osoby zakażone nową odmianą zgłaszają więcej typowych dla Covid-19 objawów: częściej pojawił się u nich kaszel w 35 proc. przypadków, ból gardła, ból mięśni, czy ogólne zmęczenie. Nie zmieniła się częstość zgłaszania objawów ze strony układu pokarmowego, problemów z oddychaniem i bólów głowy. Co istotne, nieco rzadziej w tym przypadku występuje utrata węchu lub smaku.
Nowy wariant koronawirusa, oznaczony jako B.1.1.7, po raz pierwszy wykryto w Wielkiej Brytanii, w hrabstwie Kent, we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu odmiana szybko rozprzestrzenia się na Wyspach Brytyjskich i stopniowo także na świecie, również w Polsce.