Mówi się, że nie ma lepszego napoju na dobry początek dnia niż ciepła woda, najlepiej z dodatkami. Jakie to dodatki i dlaczego woda powinna być ciepła?
Picie na czczo ciepłej wody (lub przynajmniej takiej w temperaturze pokojowej) skutecznie oczyszcza organizm, stanowi tym samym wspaniały poranny prezent dla nerek. Wątroba też podziękuje za taką odtrutkę. Idealnie byłoby, gdybyśmy spożywali ok. ośmiu szklanek wody dziennie. Za regularne rozpoczynanie poranków szklanką ciepłej wody wdzięczne będą też nasze jelita, które w ten sposób będą codziennie stymulowane do bardziej wydajnej pracy.
Zimna woda nie usuwa toksyn tak skutecznie, ponadto, organizm przyjmując ją będzie musiał wykonać dodatkową pracę, by ogrzać dostarczony płyn. Ułatwmy mu zatem zadanie delektując się wodą o nieco wyższej temperaturze (przynajmniej ok. 37 stopni).
Dodatek cytryny w minimalnym stopniu wpływa na kaloryczność napoju, który wówczas lepiej nawadnia organizm, wspomaga trawienie i procesy oczyszczania. Szczypta kurkumy pomoże zaś dbającym o cerę i walczącym z jej niedoskonałościami. Jeszcze bardziej wartościowym posunięciem będzie zastąpienie suszonej kurkumy z saszetki odrobiną świeżej - np. startej lub pokrojonej w plasterki. Do wody można też dodać plasterki świeżego imbiru, łagodzącego stany zapalne, działającego przeciwnowotworowo i wspomagającego odchudzanie.
Pierwsze zauważalny efekty porannego picia wody z dodatkami pojawiają się już po dwóch-czterech tygodniach, choć lepsze samopoczucie i wrażenie większej lekkości większość z nas zauważy niemal od razu.
Dzieci na ogół nie przepadają za wodą wydaje im się ona nudna, nijaka w smaku, zwłaszcza, jeśli do tej pory piły głównie soczki. Dodatek cytryny i naturalnego miodu uczyni ją atrakcyjniejszą. Ponadto, tak wzbogacona lepiej nawodni organizm (zamiast dosłownie przelecieć przez układ pokarmowy i zostać szybko wydalona - w większym stopniu się wchłonie) i nie zmusi natychmiast do wizyty w toalecie.
