Witaminy mają kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. To związki chemiczne, których organizm sam nie potrafi wytworzyć. Pierwszą witaminę, B1, odkrył w 1913 roku polski biochemik Kazimierz Funk. Wprowadził on również nazwę tej grupy związków. Pochodzi ona od łacińskiego słowa "vitae", czyli "życie".
Rozmowa Anny Kropaczek z dr. Maciejem Turskim, internistą, kardiologiem, kierującym Oddziałem Dziennym Rehabilitacji Kardiologicznej w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach-Ochojcu.
Anna Kropaczek, RMF FM: Jaką rolę w organizmie spełniają witaminy?
dr Maciej Turski: Są bardzo ważne dla naszego funkcjonowania, dla naszego życia. Są to substancje, których organizm sam nie potrafi sobie wyprodukować (poza witaminą D), więc muszą być dostarczone z zewnątrz. Najbardziej popularna jest witamina C, potrzebna do syntetyzowania kolagenu, bierze udział w procesach odpornościowych, odpowiada za integralność błon komórkowych. Niedobór witaminy C jest najlepiej zbadany. Już w bardzo dawnych czasach żeglarze, którzy daleko podróżowali mieli niedobór tej witaminy i występował u nich dość powszechnie szkorbut czyli choroba dziąseł, która skutkowała utratą zębów. Druga witamina, której niedobór dość powszechnie występował i występuje nadal, choć w znacznie mniejszym stopniu, to witamina D3. Jej niedobór powoduje z kolei krzywicę. Trzeba tę witaminę dostarczyć do organizmu z pokarmami czy poprzez ekspozycję na słońce.
Poza tymi dwiema witaminami, mamy szereg innych. Zgodnie z kolejnością alfabetyczną, zacznijmy od A.
Witamina A to zdrowie skóry, przewodu pokarmowego, odporność i przede wszystkim witamina A jest ważna dla funkcji wzroku. Jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach. Żeby ją dostarczyć, trzeba mieć zbilansowaną dietę. Dużo jest jej w warzywach. Występuje w postaci prowitaminy, beta-karotenu. Możemy ją znaleźć w marchewce, papryce czerwonej, czarnych jagodach. Trochę witaminy A jest też w pokarmach pochodzenia zwierzęcego, szczególnie w wątrobie.
Dalej jest cała grupa witamin B.
To są witaminy ważne przede wszystkim dla układu nerwowego, funkcji poznawczych, metabolizmu glukozy w organizmie. Niedobór może się objawiać zaburzeniami pamięci czy przewlekłym zmęczeniem. Są też ważne, szczególnie B12 dla budowy elementów morfotycznych krwi, szczególnie dla krwinek białych, ale tez dla erytrocytów. Witaminy z grupy B znajdziemy w roślinach, w drożdżach, w wątrobie. Do syntezy witamin grupy B są nam tez potrzebne bakterie, które są w jelitach. Kilka czynników składa się na to, żeby te witaminy się wchłonęły. Dbanie o odpowiednią florę bakteryjną organizmu jest więc też ważne.
Witamina E to witamina młodości?
Witamina E odpowiada za płodność i za metabolizm tłuszczów w organizmie. Niedobory tej witaminy występują niezwykle rzadko.
Jest jeszcze witamina K...
To jest witamina ważna dla procesów krzepnięcia krwi.
Skąd mamy wiedzieć, że brakuje nam którejś witaminy?
Trudno samemu rozpoznać brak witamin. Żeby obiektywnie stwierdzić niedobór, trzeba wykonać kilka badań, zaczynając od morfologii krwi. Możemy zbadać poziom żelaza, poziom witaminy B12. Coraz powszechniej bada się teraz poziom witaminy D3 w organizmie, ponieważ okazało się, że dość powszechnie występuje jej niedobór. To są tak naprawdę jedyne wiarygodne metody oceny tego, czy brakuje nam jakiejś witaminy czy mikroelementu. Są oczywiście objawy takie, jak np. wypadanie włosów, łamliwość paznokci, ale one mogą być też objawami różnych chorób, np. zaburzeń funkcji tarczycy, zatrucia metalami ciężkimi. Nie można się tylko i wyłącznie opierać na takich pośrednich objawach.
W aptekach są półki pełne suplementów diety, w tym witaminowych. Sporo jest też reklam, które mówią nam, np. że powinniśmy w okresie jesienno-zimowym suplementować witaminę D3. Czy możemy to robić na własną rękę?
Ja osobiście jestem przeciwnikiem suplementów diety, ponieważ są to preparaty poza jakąkolwiek kontrolą jakościową. Tak naprawdę nikt nie bada rzetelnie składu tych suplementów. Jeśli ktoś pomyśli, że ma niedobór witaminy D3, jeśli chce zacząć ją suplementować, powinien udać się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie na oznaczenie poziomu witaminy D3. Można też samemu komercyjnie to zbadać, zapłacić za takie badanie. Dopiero, kiedy stwierdzimy niedobór, zasadne jest łykanie witaminy D3. Witaminę tę możemy na szczęście w łatwy sposób uzupełnić eksponując się na słońce. Może nie powinniśmy używać wysokich filtrów nr 50, które blokują produkcję witaminę D3. Jedzmy więcej ryb, urozmaićmy sobie dietę. Jeśli będziemy żywić się w zbilansowany sposób, dostarczymy sobie szerokiej gamy pokarmów, to nie będziemy musieli stosować żadnych suplementów.
Stosujemy różne diety, coraz więcej jest wegetarian, wegan. Czy takie osoby są narażone na niedobory witamin?
To są osoby, które powinny kontrolować sobie częściej poziom witaminy D3 i B12. Być może u tych ludzi częściej wystąpi taki problem i będą musieli suplementować witaminy, ale to tylko pod kontrolą lekarza internisty, lekarza rodzinnego. Wtedy tak naprawdę stosuje się nie suplementy, tylko leki, które mają zbadany poziom danych witamin i są zalecane w odpowiednich dawkach. Trzeba pamiętać o tym, że o ile witaminy są dla nas dobroczynne i konieczne, to też jest ryzyko ich przedawkowania . Jest to bardzo groźne dla organizmu. Coraz częściej pisze się o tym, że niektóre witaminy mogą wręcz promować rozwój nowotworów.
Jakie witaminy można przedawkować?
Wszystkie te, które są rozpuszczalne w tłuszczach, czyli A, D, E i K. Trudno się je wydala z organizmu. Najlepiej nie kupować tych witamin na własną rękę. Zawsze tylko i wyłącznie po konsultacji z lekarzem.
Która witamina może powodować rozwój nowotworu?
Są doniesienia, że nadmiar kwasu foliowego - to też jest witamina - może powodować rozwój raka jelita grubego. Czasami to, że jesteśmy osłabieni, mamy anemię, może być pierwszym z objawów choroby nowotworowej i wtedy suplementowanie witamin na własną rękę może doprowadzić do szybszego rozwoju procesu nowotworowego. Uczulam: jeśli zaczynamy się źle czuć, szybciej męczyć, mamy duszność wysiłkową, nie leczmy się suplementami diety. Idźmy do lekarza.
Czy witaminę C też można przedawkować?
Witamina C jest rozpuszczalna w wodzie i organizm łatwo się jej pozbywa, ale nadmierne jej spożywanie może u niektórych pacjentów spowodować rozwój kamicy nerkowej. Pamiętajmy, że witamina C jest bardzo powszechna w przyrodzie. Jest jej dużo w kapuście kiszonej, w papryce, w jabłkach, cytrusach, czarnych porzeczkach. Problem z naturalną witaminą C jest taki, że niszczy ją wysoka temperatura. Lepiej np. zamrozić niektóre owoce: maliny, żurawinę. Apeluję: szukajmy naturalnych źródeł witamin.