Dieta to sposób żywienia, zatem każdy stosuje jakąś dietę. Odpowiednio skomponowana jest istotnym elementem zdrowego stylu życia. Jaka dieta jest najlepsza? Czy diety eliminacyjne są korzystne dla organizmu? Kiedy zwrócić się po poradę do dietetyka? Reporterka RMF FM Anna Kropaczek pytała o to specjalistów z w Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.
Dieta to sposób odżywiania i może być różna dla każdego człowieka, w zależności od płci, pracy, którą wykonuje, w jakich warunkach i kulturze żyje. Trudno więc narzucić wszystkim jedną dietę, która będzie idealna. Każda dieta jest dobra, jeśli jest urozmaicona - mówi dr Tomasz Pierścieński, internista, kierownik Poradni Żywienia Pozajelitowego w WSS nr 4 w Bytomiu. Dodaje, że człowiek jest istotą wszystkożerną, jego przewód pokarmowy jest przygotowany do tego, aby zjadać, trawić i wchłaniać różne produkty niezależnie, czy są pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego.
Zdaniem dr Pierścieńskiego to, czy diety eliminacyjne są korzystne czy nie, to sprawa indywidualna. Zaznacza, że np. rezygnując z mięsa, możemy narazić się na niedobór żelaza.
Pomocne są badania, które odpowiedzą na pytanie, czy brakuje nam witamin i minerałów niezbędnych dla zachowania zdrowia. Warto się badać. Każdy z nas powinien badania profilaktyczne wykonywać. Wegetarianie czy weganie na pewne parametry powinni szczególnie zwrócić uwagę. Chodzi o poziom witaminy B12, ponieważ ona pochodzi z pokarmów zwierzęcych oraz żelazo, które może być w mniejszym stopniu wchłaniane z produktów roślinnych - mówi dr n. med. Karolina Piórkowska-Staniek, dietetyczka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.
Specjalistka żywienia zwraca uwagę także na inną dietę, którą wiele osób w ostatnim czasie stosuje. Są modne diety "keto" czyli z dużą zawartością tłuszczów i białek. Być może osobie zupełnie zdrowej, krótkotrwale stosowane nie zrobią one krzywdy, ale u osób, które mają predyspozycje np. do chorób nerek, mogą wywołać nawet nieodwracalne skutki zdrowotne - wyjaśnia dietetyczka.
Wiele chorób wynika ze sposobu odżywiania. Zalicza się do nich m.in. otyłość, cukrzycę typu 2, choroby sercowo-naczyniowe i nowotworowe. Dzięki odpowiedniej diecie możemy je jednak kontrolować, wspólnie z farmakologią leczyć, a przede wszystkim im zapobiegać - mówi Karolina Piórkowska-Staniek.
Dietetyczka dodaje, że mając na uwadze profilaktykę, naukowcy rekomendują wzorce żywieniowe, które mają udowodnione działanie prozdrowotne. Wśród tych wzorców promowana jest dieta śródziemnomorska oraz dieta DASH. Ich prozdrowotny charakter wynika z tego, że zaleca się w nich duże spożycie produktów pochodzenia roślinnego. Podstawą są warzywa i owoce, które powinny występować w jadłospisie codziennie w dużych ilościach, w każdym posiłku. Dieta śródziemnomorska zaleca także produkty pełnoziarniste z niskim indeksem glikemicznym i niskoprzetworzone. Głównym źródłem białka są chude mięsa, ryby, owoce morza i rośliny strączkowe. Tłuszcze powinny być pochodzenia roślinnego, a nie zwierzęcego. Należy unikać mięsa czerwonego, rekomenduje się jedną porcję w tygodniu. W diecie powinno być możliwie najmniej soli oraz cukrów prostych ,a ku uciesze wielu rekomenduje się spożycie czerwonego wina od jednej do dwóch porcji dziennie.Ten element różni dietę śródziemnomorską od diety DASH, która nie zaleca alkoholu wcale. W niej także bardziej rygorystycznie podchodzi się do spożycia soli - ok. 5 g w ciągu dnia. W diecie DASH widać większą otwartość na słodkości - nawet do pięciu razy w tygodniu możemy sobie pozwolić na wysokiej jakości słodycze - opisuje różnice w dietach dr Piórkowska-Staniek.
Dodaje, że jeśli mamy wątpliwości, czy dobrze się odżywiamy, możemy skonsultować się z dietetykiem. W przypadku problemów zdrowotnych warto zwrócić się do dietetyka klinicznego.
Rekomendacje polskich specjalistów z zakresu żywienia można zilustrować piramidą zdrowego stylu życia Instytutu Żywności i Żywienia. Zwraca się w niej uwagę na duże znaczenie aktywności fizycznej - znajduje się ona u podstawy tej piramidy. Ważne jest spożywanie dużej ilości owoców i warzyw. Jemy ich zbyt mało. Wydaje nam się, że jeśli położymy plasterek pomidora na kanapkę na śniadanie i zjemy surówkę do obiadu, to już jest komplet. Powinniśmy jednak jeść ok. 5 porcji warzyw i owoców, ok. pół kilograma w ciągu dnia - zaznacza Karolina Piorkowska-Staniek i dodaje, że warto sięgać po produkty sezonowe.
Podkreśla także, że powinniśmy pamiętać o regularnym jedzeniu posiłków, urozmaicaniu ich, nawadnianiu organizmu (minimum 1,5 litra płynów dziennie), o czytaniu etykiet i wybieraniu produktów dobrej jakości. Dobrej jakości produkty wcale nie muszą być drogie - mówi dietetyczka.