Na północy Polski mówi się, że sok z buraka jest na raka. Na południu Polski – mówią, że barszcz z buraka jest na raka. I jedni i drudzy mają rację.
A skoro jest Wigilia pozostańmy przy wigilijnym barszczu czerwonym. Ma same zalety, i ani jednej wady. Barszcz nawadnia, rozgrzewa, poprawia naszą odporność, stabilizuje ciśnienie i zapobiega anemii. Zawarte w burakach barwniki należą do bardzo silnych przeciwutleniaczy i czterokrotnie zwiększają przyswajanie tlenu przez komórki.
Buraki zawierają kwas foliowy, który pomaga usunąć z krwiobiegu homocysteinę, a trzeba pamiętać, że jej wysoki poziom może wywołać choroby serca. Buraki pomagają unormować poziom cholesterolu i przeciwdziałają zwapnieniom naczyń krwionośnych. Znajdziemy w nich też bardzo dużo różnych składników mineralnych, m.in. żelazo, wapń, potas, mangan, magnez, miedź, fluor oraz sód. Zawiera również dwa rzadko występujące składniki: rubid i cez.
PRZEPIS:
- kg buraków
- 3 ząbki czosnku
- 1 cebula
- sok z 1/2 cytryny
- odrobina majeranku
- garść suszonych grzybów
- łyżeczka soli
- 2 litry wody