Dlaczego nie widać efektów, choć biegasz regularnie? Gdy decydujemy się na aktywność fizyczną, już na starcie mamy cele, które chcemy osiągnąć. Zmiany jednak nie zawsze są oczywiste i widoczne w lustrze czy na wadze.
Po pierwsze, regularne bieganie to ulga i wzmocnienie dla serca. Już po kilku tygodniach, tętno spoczynkowe może obniżyć się nawet o 5-10 uderzeń na minutę. Oznacza to, że bijąc rzadziej - zapewnia ciału odpowiednią ilość tlenu i składników odżywczych. To duża zmiana dla organizmu i wystarczy nawet 20 minut biegu dziennie przez kilka tygodni, żeby ją odczuć.
Osoby biegające regularnie mają aż o 30% niższe ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia - pokazują wyniki badań opublikowane w Journal of the American College of Cardiology. Wystarczy 3 razy w tygodniu po 30 minut, żeby pojawiły się zauważalne zmiany w pracy serca - które lepiej znosi stres i szybciej reaguje na wysiłek.
Kolejna zmiana zachodzi w mięśniach, które wzmacniają się - nawet jeżeli wizualnie tej różnicy nie ma. Już w pierwszych tygodniach biegania można zauważyć, że poprawia się ich napięcie i postawa ciała, a ruchy są pewniejsze. Poprawia się jakość mięśni - stają się bardziej odporne na zmęczenie. Największą pracę wykonują: uda i łydki, ale angażowane są także: brzuch, grzbiet i pośladki. To wszystko ma wpływ na stabilizację tułowia, ale także w czasie ewentualnego upadku - czujemy się pewniej i możemy zapanować nad sytuacją.
Wśród zauważalnych oznak, mogą pojawić się: lepsza równowaga czy mniejszy ból pleców i kolan.
Przyspiesza metabolizm, a tłuszcz wykorzystywany jest jako źródło energii - co oznacza, że mniej się go odkłada. Dzięki bieganiu, poprawia się wrażliwość insulinowa. Poziom glukozy we krwi stabilizuje się, co ma ogromne znaczenie zarówno w kontekście masy ciała, jak i profilaktyki cukrzycy typu 2. Efekt utrzymuje się nawet do 48 godzin po treningu.
Regularna aktywność fizyczna pomaga też wyrównać hormony odpowiedzialne za apetyt, czyli grelinę i leptynę - co pozwala utrzymać zdrowe nawyki żywieniowe, bo znikają napady głodu i chęć podjadania.
To także doskonały sposób na zdrowszy sen. Biegacze szybciej zasypiają i nie wybudzają się w nocy, a ich organizm lepiej się regeneruje. Dzieje się tak, z powodu zwiększonej produkcji serotoniny i melatoniny. Obniża się też poziom kortyzolu, który utrudnia zasypianie. Badania pokazują, że w przypadku osób regularnie biegających - sen jest dłuższy o średnio 75 minut i o 20% głębszy.
Bieganie pomaga rozładować napięcie i odreagować stres. Gdy ciało się męczy - odpoczywa głowa i poprawia się nastrój, co sprzyja zasypianiu. Z kolei, człowiek wypoczęty ma więcej siły i energii.
Po pierwszym szoku, w ciągu kilku tygodni organizm przyzwyczaja się do wysiłku. Wydłuża się oddech, serce bije spokojniej, przestają boleć mięśnie. Bieganie staje się mniej uciążliwe i bardziej naturalne, dzięki czemu wchodzi w nawyk - a wtedy, przyjdzie też czas na upragnione zmiany w wyglądzie.