Sód to pierwiastek potrzebny w organizmie człowieka. Zarówno jego nadmiar, jak i niedobór może być groźny dla zdrowia - także dla pacjentów z niewydolnością serca. W tej grupie chorych wszelkie zaburzenia poziomu pierwiastków we krwi mogą mieć jednak znacząco bardziej niebezpieczne konsekwencje dla stanu zdrowia i rokowań niż dla osób z populacji ogólnej. „Ograniczać sól w diecie z pewnością warto, ale obsesyjne „tropienie” sodu w każdym daniu i produkcie może być równie szkodliwe, co dosalanie, dlatego warto zachować zdrowy rozsądek” – mówi dr hab. n. med. Ewa Jędrzejczyk-Patej, z Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, specjalistka Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Jak wykazała metaanaliza dziewięciu randomizowanych badań klinicznych[1], w przypadku osób z niewydolnością serca ograniczenie spożycia sodu w diecie do poniżej 2,3 grama dziennie nie przynosi dodatkowych korzyści zdrowotnych. Co więcej, może zwiększyć ryzyko zgonu.
Hiponatremia, czyli niski poziom sodu we krwi, u pacjentów z niewydolnością serca jest czynnikiem złego rokowania i mówi wiele o zaawansowaniu niewydolności serca. Autorzy metaanalizy zaznaczają, że w świetle dostępnej wiedzy w codziennej diecie sól u chorych z niewydolnością serca powinniśmy ograniczać, ale dalszej oceny wymaga stopień tych ograniczeń.
Trzeba zauważyć, że omawiane badanie dotyczyło pacjentów z niewydolnością serca. To inna grupa chorych niż pacjenci z nadciśnieniem tętniczym, których zwykle dotyczą podobne badania i analizy i u których obniżenie spożycia soli prowadzi do istotnej redukcji ciśnienia tętniczego krwi i ma korzystny wpływ na zdrowie.
Warto wiedzieć, że pacjenci z niewydolnością serca stosują leki diuretyczne, które mają działanie odwadniające. Poprzez działanie tych leków pacjenci tracą między innymi sód i obniżają jego poziom we krwi. Gdy dodatkowo restrykcyjnie wyeliminują sód z diety, mogą wywołać u siebie dyselektrolitemię czyli zaburzenia elektrolitowe poprzez nadmierne usunięcie z organizmu potrzebnych pierwiastków. Wydalanie wody z organizmu może nie przebiegać prawidłowo, mogą pojawić się obrzęki.
Dodatkowym możliwym zagrożeniem w opisywanej sytuacji jest zbyt duże obniżenie wartości ciśnienia tętniczego krwi. To wszystko może spowodować zaostrzenie niewydolności serca i pogorszenie stanu pacjenta - zamiast sobie pomóc, pacjent może sobie niechcący poważnie zaszkodzić, a co więcej pogorszyć swoje rokowania.
1. Nie dosalajmy potraw i unikajmy wysoko przetworzonej żywności oraz gotowych produktów. Jedzenie typu fast food to prawdziwa bomba sodowa. Także dosalanie zdrowych co do zasady dań nie jest korzystne dla zdrowia - zarówno dla osób z populacji ogólnej, jak i dla pacjentów z niewydolnością serca. Sód jest obecny w produktach spożywczych i nie jest potrzebne dodatkowe dosalanie potraw.
2. Jednocześnie nie ma potrzeby obsesyjnego "tropienia" i całkowitego eliminowania sodu z diety u chorych z niewydolnością serca - takie postępowanie może być równie szkodliwe, jak dosalanie, ponieważ sód to ważny i potrzebny pierwiastek w organizmie człowieka!