Dwie sale, kilka operacji, kilkanaście kamer i mikrofonów. Obraz i dźwięk z komentarzem operatora transmitowany do sal wykładowych. Tak w dużym skrócie wyglądała kolejna odsłona warsztatów z zakresu minimalnie inwazyjnej chirurgii miednicy mniejszej. Zorganizowano je w największym szpitalu położniczym w kraju - Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym przy ulicy Polnej w Poznaniu. Za ich organizację i przebieg odpowiadała Klinika Zdrowia Matki i Dziecka, kierowana przez prof. Macieja Wilczaka.
W Austrii 32 proc. zabiegów u pacjentek wykonuje się metodą laparoskopową, 52 proc. jest z kolei wykonywanych metodą równie minimalnie inwazyjną, czyli przezpochwowo. Tymczasem w Polsce te zabiegi sięgają 4 do 6 proc. Myślę, że czas to zmienić i dążyć do poziomu naszych przyjaciół z Austrii czy USA - tłumaczy pomysłodawca warsztatów prof. Wilczak.
Zabiegi wykonywane metodą laparoskopową to operacje, w których nie wykonuje się dużych cięć powłok skórnych pacjenta. Do otrzewnej lekarze dostają się przez kilkumilimetrowe otwory wycinane na ciele. Przez nie wprowadza się specjalne narzędzia i kamery. Zespół operacyjny to co dzieje się w ciele operowanego obserwuje na specjalnych ekranach 3D. Narzędzia, którymi wykonuje się cięcie w ciele pacjenta są zakończone w taki sposób, by umożliwić usunięcie zmian chorobowych (np. mięśniaków) czy nawet całych organów (np. macicy lub jajników), a miejsca cięcia niemal natychmiast "zasklepić", unikając gwałtownego krwawienia. Tego typu operacje, choć odbywają się w znieczuleniu ogólnym - są znacznie lepsze dla pacjentów, chociażby ze względu na czas rekonwalescencji. Po zabiegu, pacjent lub tak jak w tym wypadku - pacjentka - nazajutrz może opuścić szpital.
Po to, by promować m.in. zabiegi laparoskopowe i szkolić w ich zakresie personel medyczny, ale też informować pacjentki, w Klinice Zdrowia Matki i Dziecka przy Polnej powołano w zeszłym roku Międzynarodowe Centrum Minimalnie Inwazyjnej Chirurgii Miednicy Mniejszej, którego pracownicy kilka razy w roku starają się organizować spotkania z lekarzami - prekursorami metod laparoskopowych i przezpochwowych z całej Europy.
Jedną z operacji, którą przeprowadzili chirurdzy i ginekolodzy w klinice przy Polnej była operacja usunięcia tzw. mięśniaków macicy, czyli guzów narządu rodnego kobiet. Przed zabiegiem pacjentka przeszła tradycyjne badanie ginekologiczne, badanie USG, ale w diagnostyce przez zabiegiem, konieczne jest też pobranie wycinków m.in. tarczy pochwowej szyjki macicy, z kanału szyjki i z jamy macicy. By doskonalić nie tylko umiejętność prowadzenia samych zabiegów, ale też umiejętność diagnozowania i szczegółowego rozpoznawania zmian przed operacją - w Poznaniu odbywa się już 10. Konferencja lekarzy ginekologów "Ginekologia i położnictwo Nowe Trendy". Warsztaty w klinice przy Polnej były pierwszym jej elementem. Zarówno doświadczeni lekarze, jak i ci, którzy w medycynie stawiają pierwsze kroki - spotkają się w stolicy Wielkopolski 31 maja i 1 czerwca.
W sobotę medycy będą dyskutować nie tylko o zmianach chorobowych w obrębie narządów rodnych kobiety i o minimalnie inwazyjnych metodach ich leczenia. W programie przewidziano osobny panel wystąpień i dyskusji dotyczący opieki nad kobietą ciężarną i rodzącą. Wśród nich wykłady dotyczące np. nieprawidłowej implantacji łożyska, śródporodowego monitorowania płodu czy cięcia cesarskiego.