Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed pigułką gwałtu. Kampania i grafika, która pojawiła się w mediach społecznościowych, wywołała lawinę komentarzy. Niektórzy zarzucają seksistowskie podejście i spłycenie problemu.
Grafika z hasłem "Mądra dziewczynka pilnuje drinka" wywołała dużą dyskusję wśród internautów. Niektórzy zarzucają GIS-owi infantylne podejście do problemu, który często jest "dramatem wielu kobiet". Część z kolei zwraca uwagę, że grafika sugeruje, że "kobiety są głupiutkie". Uważają, że kobieta jest tutaj pokazana w sposób stereotypowy i uproszczony. Brakuje też wzmianki o mężczyznach, którzy korzystają z pigułki gwałtu. Internauci pytają też, czy kampania jest zgodna z ustawą o wychowaniu w trzeźwości.
Są też tacy, którzy bronią kampanii. Uważają, że cel kampanii jest słuszny, a zainteresowanie internautów świadczy o sukcesie kampanii.
"Pigułką gwałtu" określa się substancje psychoaktywne, które oddziałują na organizm i doprowadzają do otępienia oraz obniżonej sprawności organizmu. Najczęściej w ten sposób jest wykorzystywana substancja GHB, czyli kwas gamma-hydroksymasłowy. Bardzo dobrze rozpuszcza się w płynach, nie ma zapachu, ani smaku. Pierwsze efekty jej działania możemy już zaobserwować po 15 minutach. Prowadzi do amnezji i utraty pamięci. Powoduje niepewne ruchy, zaburza równowagę i bełkotliwą mowę.
Co gorsze, po upływie 8-12 godzin GHB może być już niewykrywalne. Osoby, które zostały pokrzywdzone przez tę substancję, często zdają sobie z tego sprawę po czasie, kiedy wykrycie pigułki w krwi jest niemożliwe.
Dlatego warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Nie powinniśmy przyjmować napojów i jedzenia od nieznanych nam osób. Na imprezy dobrze tez jest chodzić z osobami, które znamy. Powinniśmy zawsze pilnować swojego napoju, nawet jeżeli odchodzimy od stolika.
Jeżeli zaczynamy czuć się dziwnie tuż po wypiciu napoju, warto od razu zwrócić się po pomoc do kogoś zaufanego w otoczeniu, lub bezpośrednio zadzwonić po pogotowie.
Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny
(ag)