Szanse na skuteczne rzucenie palenia rosną o trzydzieści procent, gdy wspiera nas w tym lekarz albo inny specjalista. To wniosek z zaprezentowanych dziś zaleceń polskiego oddziału Światowej Organizacji Zdrowia, jak zerwać z nałogiem. Oparto je na przeglądzie najnowszych wyników badań naukowych.

Osoba, która chce przestać palić, powinna, zgodnie z najnowszymi zaleceniami, zgłosić się do lekarza rodzinnego. 

Mamy ewidencję naukową wskazującą, że jeśli pacjent skonsultuje się z lekarzem w sprawie sposobów używania plastrów z nikotyną albo gum do żucia, szanse na rzucenie palenia są większe niż gdy po prostu pójdzie do apteki i kupi te produkty - zaleca w rozmowie z dziennikarzem RMF FM kardiolog profesor Piotr Jankowski, przewodniczący Komisji Promocji Zdrowia w Polskim Towarzystwie Kardiologicznym.

Pomoc uzyskać można też w poradniach pomocy palącym. W Polsce działają obecnie trzy takie poradnie: w Krakowie, w Gdańsku i w Warszawie, przy Narodowym Instytucie Onkologii. Tymczasem papierosy pali osiem milionów osób. Pięć milionów mężczyzn i trzy miliony kobiet.

Według danych Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych, dziennie w Polsce po raz pierwszy po papierosa sięga około 500 osób niepełnoletnich. Rocznie to około 180 tysięcy osób.  

Rocznie w Polsce z infolinii pomocy palącym korzysta około 10 tysięcy osób. Numer infolinii to 801 108 108. 

Wydaje się, że to tylko promil wszystkich palących. Liczę jednak, że te wytyczne sprawią, że palić będzie dużo mniej osób - dodaje profesor Piotr Jankowski. W czasie rozmowy z pacjentem wymyślamy wspólnie nowy plan rzucania palenia, który uwzględnia zarówno farmakoterapię, jak i metody behawioralne, czyli szukanie przyjemności innych niż palenie papierosów - opowiada Magdalena Cedzyńska z poradni antynikotynowej działającej w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie.


Opracowanie: