Od soboty (10 października) cała Polska będzie znajdować się w strefie żółtej. Jak podkreśliło Centrum Informacyjne Rządu w specjalnym komunikacie, w całym kraju będzie obowiązywało zakrywanie nosa i ust w przestrzeni publicznej. W czwartek Ministerstwo Zdrowia podało zatrważające dane - w ciągu ostatniej doby koronawirusa potwierdzono testami u 4280 osób. Zmarło kolejne 76 osób.
Wśród najważniejszych zasad wchodzących w życie 10 października są: obowiązek zakrywania nosa i ust w całym kraju w przestrzeni publicznej - w sklepie, autobusie, na ulicy. Zwolnione z tego obowiązku będą jedynie osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie lub dokument, który potwierdza niepełnosprawność.
Rząd zapowiada również zwiększenie liczby lóżek dla pacjentów z COVID-19. W każdym województwie ma powstać szpital koordynacyjny, a w nich dodatkowe stanowiska intensywnej terapii dla pacjentów zarażonych koronawirusem.
Ponadto lokale w strefie czerwonej (która obejmuje 32 powiaty i 6 miast) będą mogły być otwarte w określonych godzinach - od 6:00 do 22:00.
Zgodnie z nowymi zasadami będzie obowiązywał limit osób na imprezach okolicznościowych: do 75 osób oraz w strefie czerwonej do 50 osób. Te zasady będą natomiast obowiązywać od 17 października.
Lekarze podkreślają, że osoby mające astmę czy chorujące na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc powinny jeszcze bardziej niż inni nosić maskę. Nie ma podstaw prawnych ani uzasadnienia medycznego, by maseczka mogła im szkodzić i by wystawić im zaświadczenie zwalniające z obowiązku jej noszenia.
Osoby z chorobami płuc - częściej kaszlące - mogą stanowić zagrożenie i tym bardziej powinny zasłaniać usta i nos - mówi dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Właśnie dlatego, że masz astmę - powinieneś nosić maskę. To jest koronawytrych, próba zdjęcia z siebie odpowiedzialności, niechęć do podporządkowania się i czysta anarchia - stwierdza lekarz. Dodaje, że ci, którzy nie chcą nosić maseczek, mogą zakładać przyłbicę.
To policjanci decydują o tym, jak pouczyć lub ukarać osobę, która nie nosi maseczki. Jest to indywidualna decyzja funkcjonariusza. Interwencja może zostać zakończona pouczeniem, ukaraniem mandatem lub też sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu. Najważniejsza jest reakcja - powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji. Poniżej prezentujemy filmy, jak mogą wyglądać przykładowe interwencje.
W sobotę rząd przedstawi bardzo dokładnie decyzje dotyczące funkcjonowania szkół w kolejnych tygodniach. Być może trzeba będzie znowu dokonać pewnego ograniczenia - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, "dzisiaj ponad 98 procent szkół funkcjonuje we w miarę normalny sposób".