Leczenie większości blizn jest skomplikowane. Zależy od jej struktury i koloru. O popularnych zabiegach na pozbycie się blizn pisze doktor Marek Wasiluk.
Jeśli chodzi o strukturę, blizna rożni się od prawidłowej skóry konsystencją (zazwyczaj twardsza od zdrowej skóry, choć bywa i bardziej miękka) oraz strukturą powierzchni skóry (wklęsła, wypukła, lub mieszana). Są jeszcze keloidy, które są specyficznymi bliznami, wymagające zupełnie innego podejścia leczniczego. Przy bliznach mamy różne problemy z kolorem, bo może być ciemniejszy, jaśniejszy, brązowy. Jeśli na różne możliwe struktury blizn nałożymy różne warianty kolorystyczne to pojawi się nagle wiele możliwości tego, co mieści się pod pojęciem blizna.
Dr Marek Wasiluk tłumaczy, że blizna jest konsekwencją urazu, na przykład uszkodzenia skóry:To, z jakiego rodzaju blizną będziemy mieć do czynienia, zależy od dwóch rzeczy: od stopnia uszkodzenia skóry (powierzchni i głębokości) oraz przebiegu gojenia się. Im dłużej rana się goi, tym większe niebezpieczeństwo tego, że w danym miejscu powstanie blizna. Kiedy rana goi się szybko i bezproblemowo, tym większa szansa, że blizna w danym miejscu nie powstanie albo będzie minimalna - wyjaśnia lekarz.
Wpływ na wielkość i rodzaj blizny ma również okolica, w której uszkodzenie powstało. Rejony takie jak klatka piersiowa, dekolt czy okolice uszu, zdecydowanie predysponują do powstawania blizn wypukłych. Tworzenie i formowanie się ostatecznego kształtu i rodzaju blizny trwa zazwyczaj długo, od kilku do kilkunastu miesięcy. Na proces gojenia się rany i tworzenia się blizny wpływ mają oczywiście predyspozycje genetyczne, tryb życia, nałogi (zwłaszcza palenie), złe odżywianie się.
Sama terapia zależy od tego, z jaką blizną mamy do czynienia. Inaczej postępujemy z bliznami wypukłymi, inaczej z wklęsłymi, inaczej z blizną twardą, inaczej z miękką. Inaczej prowadzi się terapię blizn o różnych kolorach.
Dr Marek Wasiluk podkreśla, że najtrudniejsze w terapii są blizny wypukłe: Tutaj ważne jest, aby trafić na naprawdę dobrego specjalistę, który będzie wiedział, jak w danym przypadku powinno się postąpić. Na pewno pomaga terapia laserem frakcyjnym, jak i ostrzykiwanie takiej blizny różnymi preparatami rozmiękczającymi i spłaszczającymi. Bardzo ważne w przypadku tego typu blizn jest również masowanie, smarowanie maściami silikonowymi. Jeśli jednak ktoś ma bliznę wklęsłą, to tego typu preparaty mu nie pomogą, a w niewielkim stopniu mogą czasem wręcz zaszkodzić. A więc nie jest tak, że w przypadku każdej blizny postępujemy w ten sam sposób i z pomocą tych samych metod. Jeśli blizna ma zbitą/twardą konsystencję to bardzo ważne jest jej regularne masowanie, równie ważne, jak terapia gabinetowa. Osiągnięcie efektu poprawy w ten sposób jest bardzo czasochłonne (trwa przez wiele miesięcy), jednak jest możliwe - uczula specjalista.
Blizny zanikowe wymagają zupełnie innej terapii. W ich przypadku najlepiej sprawdzają się zabiegi takie jak radiofrekwencja mikroigłowa, laser frakcyjny i osocze bogatopłytkowe, a także biostymulacja laserowa.
Często ludzie pytają, kiedy należy zacząć takie zabiegi stosować? Jak najwcześniej po pojawieniu się problemu, ponieważ na takim etapie mamy możliwość sterowania procesem gojenia, dzięki czemu powstaje mniejsza blizna. Bazując na własnym doświadczeniu mogę stwierdzić, że przy regularnych zabiegach można znacząco poprawić stan świeżo powstałej blizny bardzo szybko, nawet w 6 tygodni. Przy starej bliźnie potrzeba zazwyczaj 6 miesięcy dla uzyskanie podobnego efektu. Poddając się terapii na wczesnym etapie można bardzo skrócić czas leczenia. Na wczesnych etapach rozwoju, można zacząć stosować laser biostymulujący, który bardzo usprawnia gojenie się rany, minimalizując tym samym powstawanie zmiany. Aby ten zabieg przyniósł upragnione efekty, należy go wykonywać praktycznie codziennie. Inna metoda wspomagająca, to zabiegi osoczem bogatopłytkowym, które dają bardzo dobre efekty - wyjaśnia dr Marek Wasiluk.
Na powstałe, już wygojone urazy/starzejące się lub stare blizny zanikowe działamy znacznie agresywniej. Istnieje wiele metod, które pozwalają mocno zastymulować tkankę do produkcji nowego kolagenu, który jest niezbędny, aby zapełnić ubytek, jakim jest blizna zanikowa. Poza tym zabiegi te muszą skorygować strukturę zewnętrznej części blizny, która jest nierówna. Muszą więc mówiąc wprost w kontrolowany sposób na nowo ją uszkodzić. Zabiegi te są więc inwazyjne, nierzadko wymagają nawet 2-tygodniowej rekonwalescencji.
Mamy tu na myśli np. ablacyjny laser frakcyjny. To zabieg, który podgrzewając i uszkadzając źle zrośniętą tkankę, "nakłania ją" do naturalnej odnowy. Jego światło wnika w głąb skóry, powoduje odparowanie tkanki i stymuluje produkcję nowego kolagenu. Odbudowuje ją od środka i wyrównuje zewnętrzną strukturę skóry. Rekonwalescencja po zabiegu trwa ok. tydzień, a ryzyko powikłań jest zdecydowanie mniejsze. Zabieg ma bardzo wysoką skuteczność, potrzebne jest kilka powtórzeń (minimum trzy).
Z kolei frakcyjna radiofrekwencja mikroigłowa to połączenie nakłucia mikroigłami z podgrzewaniem tkanki do wysokiej temperatury (czyli inaczej wywołanie kontrolowanego poparzenia głębszych warstw skóry). To zabieg silnie stymulujący i odbudowujący tkankę na całej głębokości skóry, co powoduje stopniowe spłycanie blizn. Wymagane jest kilka zabiegów (minimum trzy, w miesięcznych lub dwumiesięcznych odstępach), czas gojenia po zabiegu to ok. dwa dni.
Dr Marek Wasiluk uczula, że musimy mieć świadomość, że blizny są bardzo złożonym i trudnym do skorygowania problem i nie każdą bliznę da się usunąć całkowicie W walce z nimi nie ma jednej, uniwersalnej metody. U każdego pacjenta należy je ocenić indywidualnie i leczyć nieco inaczej: Osobiście wykorzystuję bardzo często niestandardowe połączenia zabiegów. Sama kuracja może trwać długo i być uciążliwa dla pacjenta - twierdzi lekarz.
Oddzielnym problemem jest kolor blizny. Metody oddziałowujące na strukturę blizny w minimalnym stopniu poprawiają jej koloryt. Najtrudniejsze w wyrównaniu są stare, wieloletnie blizny odbarwione. Na szczęści powstają one rzadko. Nie ma tutaj jednej skutecznej metody. Co więcej, nawet stosując łączenie wszelkich dostępnych metod nie gwarantuje sukcesu. Leczenie polega na pobudzeniu do działania pozostałych w bliźnie melanocytów. Można zastosować w tym celu laser frakcyjny, preparaty chemiczne, leki, czy mikronakłowanie. Pamiętajmy jednak, że każdy przypadek jest inny. Jeśli po pół roku terapii nie widać poprawy, terapia nie przyniesie skutków, należy więc ją zaprzestać. Najskuteczniejszy na odbarwienia jest laser ekscymerowy, który emituje falę o długości UV.
Blizny koloru czerwonego są łatwiejsze w leczeniu. Kolor ten z reguły schodzi on sam, w przeciągu paru miesięcy, a więc ingerencja lekarza jest w zasadzie niepotrzebna. Jeśli gojenie się przedłuża, to można zastosować laser naczyniowy (np. bromkowo-miedziowy, lub 532 nm).
Podobnie jest również z bliznami koloru brązowego, choć w ich przypadku samoistne wyrównanie się barwy skóry trwa dłużej do ok. roku. Jeśli w tym czasie blizna biaława, brązowa, czy wspomniana wcześniej czerwona, nie odzyska wcześniejszego koloru skóry, wówczas powinny już wkroczyć zabiegi medycyny estetycznej.
Warto też wspomnieć, że po każdym urazie gojąca się skóra jest najpierw kilka tygodni czy miesięcy czerwona, później jaśniejsza od otaczającej skóry (biaława) bądź ciemniejsza (brązowawa), zanim wróci do normalnego koloru, i nie jest to nieprawidłowe zachowanie skóry.
Z perspektywy lekarza najważniejsze jest, aby zawsze na pierwszym miejscu stawiać bezpieczeństwo pacjenta. Zbyt mocno wykonany zabieg może wyrządzić pacjentowi krzywdę. Z kolei zbyt słabo dobrane parametry to brak zadowalających rezultatów. Całą sztuką jest zatem umiejętne dobranie do indywidualnych predyspozycji pacjenta odpowiedniej metody i o właściwej mocy.