Sąd Okręgowy w Nowym Sączu przedłużył tymczasowy areszt o kolejne trzy miesiące wobec 20-latka podejrzanego o usiłowanie gwałtu na 13-latce w Rabce-Zdroju (woj. małopolskie) - poinformowała PAP. Do ataku doszło 12 lutego, kiedy dziewczynka szła do szkoły.

REKLAMA
Podejrzany o atak na 14-latkę po przesłuchaniu w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Targu.

20-latek podejrzany o usiłowanie gwałtu na 13-letniej dziewczynce w Rabce-Zdroju dłużej pozostanie w areszcie.

W dalszym ciągu trwa gromadzenie materiału dowodowego. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Nowym Sączu przedłużono tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanego na okres kolejnych trzech miesięcy, to jest do dnia 12 lipca - przekazała w czwartek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, prok. Justyna Rataj-Mykietyn.

Zaatakowana w drodze do szkoły

Według śledczych, 12 lutego podejrzany zaatakował 13-latkę idącą do szkoły przez lasek w centrum Rabki-Zdroju.

Mężczyzna miał przewrócić dziewczynkę, bić ją i przyduszać, próbując doprowadzić ją do obcowania płciowego. Pokrzywdzona broniła się i krzyczała, co spłoszyło napastnika.

Dziewczynka trafiła do szpitala, ale jej obrażenia nie wymagały dłuższej hospitalizacji.

Podejrzany został zatrzymany tego samego dnia w miejscu zamieszkania. Policja ustaliła jego tożsamość dzięki nagraniu z monitoringu.

Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania gwałtu, za co grozi kara od pięciu lat pozbawienia wolności do dożywocia.

W trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy.

Sąd Rejonowy w Nowym Targu początkowo zgodził się na zwolnienie podejrzanego za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł, które zostało wpłacone jeszcze tego samego dnia.

Podejrzany pozostawał pod policyjnym dozorem, miał zakaz kontaktu z pokrzywdzoną i świadkami oraz zakaz opuszczania kraju. Po odwołaniu prokuratury sąd okręgowy uchylił tę decyzję i nakazał aresztowanie podejrzanego.