Bohater nagrania z Zakopanego, które w ostatnich dniach obiegło internet, ukarany mandatem – podaje „Tygodnik Podhalański”. Mężczyzna w przebraniu białego misia domagał się opłaty od aktorki Hanny Turnau, która na Krupówkach nagrywała filmik. Wczoraj straż miejska ukarała mężczyznę za niezgodne z prawem zarabianie na robieniu zdjęć na Krupówkach.
Hanna Turnau na swoim koncie na Instagramie opublikowała nagranie z Krupówek, które szybko obiegło internet. Aktorka na filmiku zaczyna się przedstawiać, gdy nagle przerywa jej znajdujący się za nią mężczyzna w przebraniu białego misia. Wywiązał się następujący dialog:
Halo, to nie ma tak, chcecie, to sobie zapłaćcie 20 złotych i nie ma sprawy - powiedział miś.
Ale my tutaj nagrywamy... - odparła aktorka.
Obojętnie czy nagrywasz, czy cokolwiek. My tutaj stoimy, chcesz z nami, to proszę bardzo: zapłać nam! - stwierdził mężczyzna.
Turnau skwitowała całe zajście stwierdzeniem, że "Zakopane to jest bardzo sympatyczne miasto".
Straż miejska ukarała misia
Na opublikowaniu nagrania sprawa się nie skończyła. Wczoraj straż miejska ukarała misia z Krupówek mandatem za niezgodne z prawem zarabianie na robieniu sobie zdjęć z turystami. Mężczyzna, aby prowadzić swoją działalność legalnie, musi złożyć odpowiedni wniosek do burmistrza.
"Tygodnik Podhalański" informuje, że w tej chwili dwie osoby mają wydane zezwolenia na robienie zdjęć za opłatą. Chodzi m.in. o zakopiańczyka pozującego w stroju misia przy Oczku Wodnym.