Policja prosi o kontakt osoby, które były świadkami wybuchu gazu w wypożyczalni nart na Gubałówce w Zakopanem. Do zdarzenia doszło w połowie miesiąca. Postępowanie w tej sprawie policja prowadzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zakopanem.
Do wybuchu doszło 13 lutego o godzinie 10:00, w bezpośrednim sąsiedztwie popularnego deptaku.
W wyniku eksplozji gazu z rozszczelnionej butli podłączonej do piecyka grzewczego zawalił się drewniany budynek, w którym była wypożyczalnia nart. Jedna osoba znajdująca się w środku została wtedy niegroźnie ranna, to mieszkaniec powiatu tatrzańskiego. Trafił do zakopiańskiego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Dochodzenie w sprawie wybuchu prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. To ona szuka teraz świadków tego zdarzenia.
"Wszelkie osoby, które znajdowały się w chwili zdarzenia na miejscu i były świadkami tego zajścia prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Zakopanem poprzez e-mail: kpp@zakopane.policja.gov.pl. W treści wiadomości prosimy o wskazanie imienia i nazwiska, adresu zamieszkania, numeru Pesel, a także telefonu kontaktowego" - zaapelował rzecznik policji w Zakopanem asp. sztab. Roman Wieczorek.
Dodał, że śledztwo jest prowadzone w sprawie możliwości sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Do eksplozji doszło bezpośrednio przy popularnym deptaku wiodącym grzbietem Gubałówki, którym w sezonie turystycznym codziennie spacerują tysiące osób.