Umorzono śledztwo dotyczące pożaru hali na terenie gdańskiego Nowego Portu w lipcu 2024 roku. Doszło do niego zaraz przy kanale portowym. Ustalono, że ogień wybuchł w wyniku uderzenia pioruna.

Do pożaru w Nowym Porcie w Gdańsku doszło w lipcu ub. roku. Ogień najpierw objął halę magazynową o powierzchni około 400 mkw. Później rozprzestrzenił się i łącznie objął blisko 6,5 tys. mkw.

Płonęło dużo materiałów łatwopalnych, w tym olei silnikowych. Konieczne było zamknięcia kąpielisk z powodu zanieczyszczenia wody.

Jak informuje prokuratura, straty szacuje się na 50 mln zł.

Śledczy przekonują, że nie doszło do przestępstwa. Po przeanalizowaniu dowodów uznali, że pożar najprawdopodobniej wybuchł w wyniku uderzenia pioruna.

Eksperci od pożarnictwa wykluczyli inne przyczyny, takie jak podpalenie czy samozapłon. Wskazali, że pożar mógł być wynikiem problemu z instalacją elektryczną, spowodowaną właśnie przez piorun.

Decyzja o umorzeniu nie jest jeszcze ostateczna.

 

 

 

 

Opracowanie: