W Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego 43 w niedzielny poranek wybuchł pożar. Ogień pojawił się w budynku, w którym mieści się przedszkole i lokale do wynajęcia. Konieczna była ewakuacja lokatorów.
- Około godziny 6:00 w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego 43 wybuchł pożar.
- Budynek, w którym pojawił się ogień, to zabytkowa willa. Mieści się w niej przedszkole i lokale do wynajęcia.
- Strażacy dogaszają pożar, trwają pracę rozbiórkowe uszkodzonych elementów budynku.
- Gdy pożar wybuchł, lokatorzy spali. Kluczowa okazała się czujność patrolu - to policjanci pierwsi zauważyli dym.
Pożar zabytkowej willi wybuchł przed godz. 6:00 w niedzielę.
Dym zauważył przejeżdżający rankiem patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali się i ruszyli do budynku w poszukiwaniu ewentualnych osób, które mogłyby się znajdować w środku. Pomógł im w tym mężczyzna z budynku obok. Budzili śpiących ludzi. Policjanci ewakuowali 10 osób, w tym troje dzieci. Zaalarmowali straż pożarną - poinformowała oficer prasowa koszalińskiej policji nadkom. Monika Kosiec.
Trwa dogaszanie pożaru. Prace rozbiórkowe przepalonych elementów i zabezpieczanie miejsca zdarzenia.
Policjantka przekazała, że ewakuowane osoby to lokatorzy, którym właściciel budynku wynajmował pokoje. Przedszkole, które zajmowało dolną część obiektu, w niedziele jest zamknięte. Nie było tam dzieci i kadry przedszkolnej.
Zdjęcia z miejsca pożaru opublikował na Facebooku fanpage Koszalin 998-112.
W gaszeniu pożaru, w kulminacyjnym momencie akcji, brało udział siedem zastępów straży pożarnej. O zdarzeniu powiadomione zostało Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz nadzór budowlany, który zdecyduje, czy budynek będzie nadawał się do użytku.
Nie wiemy, gdzie było zarzewie ognia. Nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru. Będziemy to wyjaśniać - przekazała nadkom. Monika Kosiec.
Ulica Piłsudskiego na odcinku od ul. Kościuszki do ul. Sportowej na czas prowadzonej akacji gaśniczej jest nieprzejezdna.