Dramatyczne sceny rozegrały się na jednym z parkingów w Jastrzębiu-Zdroju (woj. śląskie). W upalny dzień w zamkniętym samochodzie utknął śpiący mężczyzna. Wołanie o pomoc usłyszeli przechodnie, którzy bezskutecznie próbowali rozbić szybę pojazdu. Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci. Mężczyznę udało się uratować, trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło na jednym z parkingów przy ulicy Turystycznej w Jastrzębiu-Zdroju. Kobieta, po zaparkowaniu wysiadła z samochodu i udała się do swojego mieszkania, zostawiając w aucie śpiącego pasażera.

Po otrzymaniu zgłoszenia, jastrzębscy policjanci natychmiast udali się na miejsce, gdzie zastali zaniepokojonych świadków, którzy usłyszeli wołanie o pomoc mężczyzny znajdującego się w zamkniętym samochodzie. Pojazd stał w miejscu nasłonecznionym, a temperatura na zewnątrz w tym dniu wynosiła 28 stopni Celsjusza.

Zgłaszający sami próbowali rozbić szybę w pojeździe, jednak im się to nie udało.

Stróże prawa niezwłocznie podjęli działania, aby uwolnić mężczyznę z gorącej pułapki. Świadomi tego, że temperatura wewnątrz samochodu, gwałtownie wzrasta, podjęli natychmiastową decyzję o wybiciu szyby.

Dzięki błyskawicznej reakcji świadków i skutecznym działaniom policjantów, przegrzany i osłabiony mężczyzna po opuszczeniu pojazdu został w porę przekazany załodze pogotowia ratunkowego. 

25-latek został zabrany do szpitala.