Pracownicy Kolei Śląskich pikietowali we wtorek przed siedzibą samorządu województwa w Katowicach. Protestujący domagają się m.in. przeprowadzenia audytu w spółce i zmian administracyjnych.
Zatrudnieni w Kolejach Śląskich krytykują zatrudnianie tzw. rewizorów, tłumacząc, że tworzenie takich stanowisk pracy ma służyć wyłącznie inwigilowaniu i śledzeniu pracowników.
Liczę na to, że audyt będzie uczciwy, że zostaną wprowadzone konkursy na stanowiska administracyjne i że nie będzie tylu niepotrzebnych stanowisk, przede wszystkim rewizorskich - tłumaczy reporterowi RMF FM Marcinowi Buczkowi organizator akcji w Katowicach Krzysztof Cymek.
Rękawicę podjął prezes Kolei Śląskich, który stwierdził, że "każdy ma prawo protestować".
Zarządzam spółką, w której pracuje prawie 1300 osób, rozmawiam ze wszystkimi centralami związkowymi, dlatego dziś przyszedłem zadeklarować dobrą wolę i zapraszam do siebie wszystkich na rozmowę - mówi dla RMF FM Krzysztof Klimosz.